Pogoda nas dzisiaj nie rozpieszcza. Raz deszcz raz słońce. Aż głowa od tego boli...
Kiedyś już Wam pisałam, że od lat zmagam się z małymi krostkami na twarzy... Do tej pory ciężko było znaleźć mi coś konkretnego, żeby od razu znikały, a moja twarz wyglądała jak pupcia niemowlęcia. Jakiś tydzień temu dostałam próbki kremów na dzień na noc i serum punktowe.
O to i one:
Czy działają ?
Każda z nich pomaga na swój sposób. Mi najbardziej pomogło serum punktowe. Już po pierwszym nałożeniu widać było duże efekty. Po paru dniach krostki przygasły i zaczęły znikać. Mam bardzo wrażliwą cerę i bałam się żeby ten eksperyment nie pogorszył mojego wyglądu. Z efektów jestem zadowolona i na pewno zainwestuję w Serum punktowe.
Są to rzeczy dostępne tylko w APTEKACH.
Czytaj dalej
Kiedyś już Wam pisałam, że od lat zmagam się z małymi krostkami na twarzy... Do tej pory ciężko było znaleźć mi coś konkretnego, żeby od razu znikały, a moja twarz wyglądała jak pupcia niemowlęcia. Jakiś tydzień temu dostałam próbki kremów na dzień na noc i serum punktowe.
O to i one:
Każda z nich pomaga na swój sposób. Mi najbardziej pomogło serum punktowe. Już po pierwszym nałożeniu widać było duże efekty. Po paru dniach krostki przygasły i zaczęły znikać. Mam bardzo wrażliwą cerę i bałam się żeby ten eksperyment nie pogorszył mojego wyglądu. Z efektów jestem zadowolona i na pewno zainwestuję w Serum punktowe.
Są to rzeczy dostępne tylko w APTEKACH.