Witajcie
!
Na samym wstępie chce Was przeprosić, za tak długą
nieobecność na blogu. Niestety, ale w moim mieście była awaria Internetu u
mojego dostawcy. Nie miałam możliwości dodania notek, ale spokojnie już
nadrabiam.
Dzisiaj pod lupę idzie wysławiany w świecie blogerek i vlogerek płyn micelarny 3 w 1 z Garniera.
Dzisiaj pod lupę idzie wysławiany w świecie blogerek i vlogerek płyn micelarny 3 w 1 z Garniera.
Informacje
od producenta:
Płyn micelarny 3 w 1 to prosty sposób, by usunąć
makijaż oraz oczyścić i ukoić całą skórę (twarz, oczy, usta) za pomocą jednego
gestu. Nie wymaga spłukiwania.
To pierwszy inteligentny produkt oczyszczający od Garniera, w którym została zastosowana technologia miceli. Nie musisz już trzeć, by pozbyć się zanieczyszczeń i makijażu - micele wiążą je niczym magnes. Efektem jest idealnie czysta skóra bez pocierania. Bezzapachowy.
Skład:
To pierwszy inteligentny produkt oczyszczający od Garniera, w którym została zastosowana technologia miceli. Nie musisz już trzeć, by pozbyć się zanieczyszczeń i makijażu - micele wiążą je niczym magnes. Efektem jest idealnie czysta skóra bez pocierania. Bezzapachowy.
Skład:
Aqua,
Hexylene Glycol, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA,
Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide (12.01.2014.)
Cena:
Cena:
20zł / 400ml
Co ja
myślę na ten temat ?
Płyn jest zamknięty w wygodnej dużej, plastikowej
tubce. Bardzo go polubiłam za dużą pojemność, przez co jest między innymi
bardzo wydajny. Niestety w podróże się nie nadaje bo zajmuje bardzo dużo
miejsca. Jeśli chodzi o zapach, ja nic
nie czuję. Micel ten zmywa świetnie makijaż, już nie wielka ilość pozwala na
dokładne usunięcie maskary czy eyelinera. Nie szczypie w oczy, nie powoduje podrażnienia. Okolica
oczu nie jest zaczerwieniona po demakijażu. Świetnie nadaje się także do
zmywania kremów BB i podkładów, zaczynając od tych bardzo lekkich kończąc na
tych ciężkich, długotrwałych. Niestety trzeba uważać na to by płyn nie spadł.
Dlaczego ? Pierwszy upadek mojego płynu z małej wyskości skończył się tym, że
nakrętka popękała tak konkretnie, że nie daje się jej użytkować. Na szczęście
ponad połowę płynu udało mi się uratować i przelałam go w inne buteleczki. Jest
to tak świetny produkt i tak bardzo delikatny, że kolejna buteleczka czeka w
kolejce.
Ten płyn delikatnie wygrywa z płynem micelarnym z Biedronki. Lecz ze względu na regularną cenę, raczej będę wracała do wersji Biedronkowej. Lecz na promocjach na pewno zaopatrzę się w Garniera.
Ocena:
Ten płyn delikatnie wygrywa z płynem micelarnym z Biedronki. Lecz ze względu na regularną cenę, raczej będę wracała do wersji Biedronkowej. Lecz na promocjach na pewno zaopatrzę się w Garniera.
Ocena:
9/10
dużo się o nim mówi, więc trzeba spróbować:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go ;D kupiłam go w promocji za 9,99 zł ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony:)
OdpowiedzUsuńjak narazie używam chusteczek do demakijażu
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam, ale słyszałam wiele pozytywnych opinii ;) obserwuje
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie, przerabiam ubranka DIY.
musze go wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńDziś prawie go kupiłam, ale rozmyśliłam się :D
OdpowiedzUsuńok, no jak juz każdy to poleca to sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDostałam ale jeszcze nie używałam :).
OdpowiedzUsuńTeż go ostatnio kupiłam i jestem bardzo zadowolona :) Faktycznie jest droższy od BeBeauty, ale ja teraz będę używać ich na zmianę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale na pewno kiedyś wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opakowanie :D Ale nadal używam i kupuję kolejne opakowanie micela z Biedrony :D
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńa dla mnie ta butelka jest niewygodna przez to że jest taka wielka ;< może jak zużyje więcej to będzie mi lepiejj..
OdpowiedzUsuńja jakoś nie lubię płynów micelarnych :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog, podoba mi się:)
pozdrawiam :*
uwielbiam go!:)
OdpowiedzUsuńOstatnio prawie go kupiłam, chyba po niego wrócę. :)
OdpowiedzUsuńhttp://mickeymousegirlsss.blogspot.com/
mam i sobie chwalę! :)
OdpowiedzUsuńNa temat tego płynu dużo czytałam i nie powiem- kusi mnie;)
OdpowiedzUsuńTyle się pisze o tym produkcie... Aż sama jestem ciekawa ;) Może kiedyś się skuszę, jak trafię na fajną promocję. Na razie zostaję przy biedronkowym ;)
OdpowiedzUsuńSama nie miałam jeszcze tego płynu, ale po Twojej recenzji wydaje się całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie lubię płynów micelarnych, bo po każdym pieką mnie oczy, tak jak i w przypadku tego z Garniera, chociaż przy Garnierze pieczenie nie było długotrwałe i mocne jak w przypadku innych płynów. Mi się w nim najbardziej podoba opakowanie i to, że jakby nie było jest wydajny. :)
OdpowiedzUsuńu mnie przechodziły burze i też były różne awarie, jeszcze nie miałam tego płynu
OdpowiedzUsuńjuż niedługo sięgnę po ten płyn :)
OdpowiedzUsuńLubię płyny micelarne ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale slyszałam baardzo dobre opinie :)
OdpowiedzUsuńMusze sie za nim rozejrzec, choc przyznam, ze dotychczas nigdzie go u nas nie widzialam ;/ Dobrze, ze polowe plynu udalo sie uratowac ;) Oby net juz smigal bez awarii :)
OdpowiedzUsuńOstatnio króluje w blogosferze :) ale nic dziwnego.
OdpowiedzUsuńOsobiście go nie mam, ale raz użyłam go będąc u koleżanki. Zmył makijaż bez problemu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię i używam namiętnie :P ;-)
OdpowiedzUsuń