Witajcie !
Dokładnie 06.04.2014 r. ścięłam swoje niszczone końcówki włosów i rozpoczęłam miesięczną kurację by zadbać o swoje włosy.
Zdjęcie zaraz po ścięciu: (z lampą)
Bez lampy :
Moje włosy już długi długi czas nie są katowane prostownicą, ani suszarką, ale niestety wcześniej nie miałam czasu, żeby o nie dbać.
Co będzie mi między innymi pomagało w kuracji miesięcznej ?:
- Gliss Kur odżywka bez spłukiwania z jedwabiem
- Gliceryna kosmetyczna z Manufaktury kosmetycznej
- Jedwab z Biosliku
- Olejek arganowy
- drożdże domowe
Maska keratynowa z Kallosa
Dodatkowo też stosuję olejek rycynowy, ale niestety zdjęcie mi się nie chciało wczytać ;c
Kuracja trwa i wychodzi mi to dobrze mam problemy jeszcze ze smakiem drożdży, ale się przyzwyczajam :D
Drozdze, pychotka :) Serio, lubie ten smak ;D Bardzo ladne wlosy i piekne, rowne koncowki :) Zycze sukcesow w pielegnacji, postawilabym jeszcze na jakas maske emolietnowa i od siebie polecam siemie lniane :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego jedwabiu, jest bardzo przydatny i dobry. :)
OdpowiedzUsuńhttp://oliviabelica.blogspot.com
ciekawa jestem jak Twoje włosy będą wyglądać po całej kuracji z użyciem tych produktów :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakie będą efekty. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :).
OdpowiedzUsuńJedwab mam ale na razie czeka na swoją kolej :D.
ja moze kupie ta odzywke bez splukiwania, bo slyszalam dobre opinie :D
OdpowiedzUsuńja używam jedwabiu i odżywki
OdpowiedzUsuńPowodzenia w kuracji włosów :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem efektów
OdpowiedzUsuńsiostro a jedwab nie będzie Ci tez wysuszał włosów ? bo podobno te silikony czy coś wysuszają również, ja odstawiłam go :) a drożdże polecam w tabletach mi pomagają :)
OdpowiedzUsuńNiektórym wysusza mi nie więc dlatego go stosuję :) Ale trzeba z nim działać ostrożnie :) Myślę nad tabletkami na razie postawiłam na świeże drożdże :)
UsuńMoja kuracja drożdżowa trwała 1 dzień i starczyło mi determinacji na wypicie pół kubka ;) Never again.
OdpowiedzUsuńTeraz stosuję skrzypo-pokrzywę, smak o niebo lepszy, zobaczymy jak efekty :)
Mam maskę z Kaloss i jest bardzo dobra tylko po jakimś czasie zapach mnie drażni.
OdpowiedzUsuńmaski Kallos są świetne ;) podziwiam za drożdże :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z regeneracją! Ja swoją przeprowadzam od lutego i widzę efekty. Jestem ciekawa jak sprawdza się u Ciebie maska Kallos, bo u mnie jest niestety średnio.
OdpowiedzUsuńKasiu, masz piękne włosy. Powodzenia w kuracji. Włosom warto poświęcić trochę serca :)
OdpowiedzUsuń