Cześć dziewczyny!
Jak wiecie ostatnio pojawia się dużo kolorówki u mnie, a wszystko dlatego, że mam tyle nowości, że muszę je Wam pokazać.
Dzisiaj przyszła pora na recenzję pomadki, którą mam od lutego. Przez ten czas zdążyłam ją dokładnie przetestować.
Wibo Million Dollar Lips
KOLOR
___________________________
Nr. 4
STRONA INTERNETOWA PRODUCENTA
___________________________
KLIK
Pomadka zamknięta jest w podłużnym, czarnym opakowaniu. Wydobywamy ją w formie płynnej, aplikujemy za pomocą dołączonego aplikatora typowego dla błyszczyków. Pomadka na ustach zasycha na konkretny mat. Nie musicie się martwić, że coś Wam z ust spłynie. Ja najbardziej lubię jak pomadki są w formie jakby piankowej tak jak ta. Dzięki temu łatwiej się nimi pracuje.
Kolor jest bardzo mocno napigmetowany więc już jedna warstwa wystarczy by pokryć usta.
Pomadka utrzymuje się dość długo, potrafi być na moich ustach 6 godzin. Po zjedzeniu posiłku wymaga poprawek. Jeśli chodzi o napoje czasem zdarzy się, że pod ich wpływem zejdzie, ale to bardzo rzadko.
Jak widzicie jest to piękna, żywa czerwień, która pasuje większości typom urody.
Bardzo ładny kolor, pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńMam ten kolorek i przyznaję, że jest piękny :) Idealnie współgra z Twoją urodą, super :)
OdpowiedzUsuńNie noszę takich odcieni, ale Tobie w nim bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda na Twoich ustach , miałam ten błyszczyk/ pomadkę ale jednak nie stała sie moim ulubionym produktem do ust
OdpowiedzUsuńale piękny efekt!
OdpowiedzUsuńNa swoich ustach czerwieni nie lubię, ale u innych bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńwow intensywny piękny kolor !
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńMam ją w kolorze 1 i jestem zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńmaddelines.blogspot.com
Kolor jest piękny! Ja jednak nie przepadam za konsystencja tych pomadek.
OdpowiedzUsuń