Cześć dziewczyny!
Jak
wiecie ja od zawsze stawiam ogromny nacisk na pielęgnacje. Więc pora na mój
krem pod oczy, którego używam na noc. Tak posiadam osobny krem na dzień osobny
na noc. Dostosowuje je od potrzeb mojej skóry.
Fitomed- Mój krem nr.
10
STRONA INTERNETOWA PRODUCENTA
__________________________
INFORMACJE OD PRODUCENTA
__________________________
Krem o charakterze naturalnym. Dopuszcza się
wahanie odcieni kremu od kremowego do jasnobrązowego. Dopuszcza się istnienie
nieznacznej różnicy w zapachu i barwie poszczególnych partii kremu, gdyż nie
zawiera on sztucznych barwników oraz substancji zapachowych, a wahania koloru i
zapachu spowodowane są zastosowaniem składników naturalnych pochodzących z
kolejnych serii dostaw. Powyższe różnice w zapachu, barwie i konsystencji nie
mają wpływu na jakość pielęgnacyjną kremu. Nawilża, wygładza, chroni
przed promieniami UV w niewielkim zakresie SPF.
SKŁAD
__________________________
Aqua, Camellia Sinensis (White Tea) Leaf Extract, Argania Spinosa Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine.
__________________________
Podoba mi się opakowanie produktu, jest ekologiczne, a dzięki pompce mam pewność, ze wydobędę go do samego końca. Dodatkowo konsystencja kremu jest przyjemna, łatwo się rozprowadza pod oczami jak i na powiekach, dodatkowo szybko się wchłania, a już mała ilość wystarczy by użyć tego produktu. Jeśli chodzi o nawilżenie jest faktycznie widoczne, bardziej martwi mnie to, że czasem używając tego produktu odczuwałam pieczenie w okolicy jednego oka, nie towarzyszyło mi to każdego dnia, lecz jednak występowało. Mimo wszystko uważam, że to był bardzo dobrej jakości produkt.
Pierwszy raz spotykam ten produkt.
OdpowiedzUsuńMam wrażliwe oczy i to pieczenie trochę mnie zaniepokoiło ale zarazem zaskoczyło ponieważ kosmetyki naturalne raczej należą do łagodnych :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny skład, nie do końca ale fajny :) Ja jakoś unikam tej firmy, nie do końca mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńZ Fitomed nie miałam jeszcze nigdy styczności .
OdpowiedzUsuńObecnie testuję kremy z Dermedic i póki co jest ok.
Możliwe, że pieczenie mogło być spowodowane alergią na któryś ze składników kremu. W przypadku tej firmy, wszystkie produkty super się u mnie sprawdzały zawsze :)
OdpowiedzUsuńSkład przyzwoity, aczkolwiek jeśli piecze, to być może coś cię uczula.
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam i był całkiem ok,co prawda wtedy chyba był dostępny tylko w słoiczku.
OdpowiedzUsuńMiałam go, gdy był jeszcze w słoiczku. Bardzo go lubiłam, ale tylko na noc. Pompka przekonuje mnie podwójnie, by ponownie po niego sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam i lubię, choć akurat tego produktu nie miałam.
OdpowiedzUsuńto pieczenie też by mnie martwiło, lubię kosmetyki fitomd, kiedyś częściej po nie sięgałam
OdpowiedzUsuńO ja Cię, już zapomniałam o Fitomed :) Nie wiedziałam, że posiadają taki krem w swoim asortymencie :)
OdpowiedzUsuń