Witajcie !
Dzisiaj mam dla Was Bell, Perfect Cover, maskujący korektor w
płynie.
Informacje od producenta:
Pokrywa przebarwienia i niedoskonałości cery, a także skutecznie tuszuje
oznaki zmęczenia oraz obwódki pod oczami. Lekka formuła kosmetyku wzbogacona o
mineralne pigmenty nie zatyka porów skóry.
Elastyczna konsystencja korektora gwarantuje łatwość aplikacji i idealne
dopasowanie do koloru skóry.
Cena:
ok 7 zł
Pojemność:
7.5 g
Ważność:
6 miesięcy od
otwarcia
Recenzowany
odcień:
01
Co ja myślę na temat tego produktu?
Jest bardzo
łatwy w aplikacji. Zacznę od tego, że korektor ciemnieje.. Na szczęście nie mocno,
ale efekt przy takim białasku jak ja jest widoczny. Korektor jest hmmm średnio
gęsty. Pigmentacje ma dość dobrą bo w moim przypadku bardzo fajnie kryje cienie
pod oczami. Fajnie rozjaśnia okolice oczu. Co najważniejsze dla mnie nie
wysusza. Ja mam cerę suchą i gdyby mi jeszcze wysuszał to już wgl by był kosmos…
Korektor nie kruszy się nie znika w dziwny sposób z twarzy. Nie podrażnia
okolicy oczu. Utrzymuje się cały dzień. Nie wchodzi w zmarszczki.
Czy wrócę do tego produktu?
Tak
Ocena:
7/10
Nie miałam z nim do czynienia, ale miałam jeden produkt LadyCode i mi nie pasował..,
OdpowiedzUsuńCo to znaczy ciemnieje?
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że chwilę po nałożeniu na skórę zmienia delikatnie swój kolor. Nie jest taki jasny tylko staje się ciemniejszy.
UsuńZastanawiałam się nad jego kupnem ale w końcu się nie zdecydowałam :).
OdpowiedzUsuńnie używam korektorów pod oczy, szkoda że z czasem ciemnieje:/
OdpowiedzUsuńrzadko używam kosmetyków Bell
OdpowiedzUsuńKorektor, to nieoceniona rzecz w naszej kosmetyczce ;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionbymegii.blogspot.de/
Też się nad nim zastanawiałam, ale w końcu wybrałam coś innego. Może w przyszłości :) Kolorek bardzo fajny
OdpowiedzUsuńFajna, recenzja.
OdpowiedzUsuńJeśli, możecie zaobserwujcie - to dla mnie bardzo ważne każde kliknięcie to większa szansa na współpracę z firmami. dziękuje :) ! jeśli,, nie lubisz takich komentarzy to przepraszam najmocniej :)
http://thecolorfulsun.blogspot.com/
może kiedyś wypróbuję. obecnie nie mam korektora, a niee, mam ale nie używam loreal true magic.
OdpowiedzUsuńpod oczy wystarczy mi gdy nałożę odrobinę podkładu kryjącego pharmaceris.
Ja jakoś za bardzo nie lubie produktów z Bell, no chuba że lakiery do paznokci <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami, które ciemnieją na twarzy. I chyba głównie z tego względu na skusiłabym się na ten korektor :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ciemnieje :-(
OdpowiedzUsuńZa ta cene i ja chetnie bym go przetestowala :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził do końca :/
OdpowiedzUsuńNie skusiłam się jeszcze na nic z Lady Code, ale ten korektor wygląda przyjemnie i ma fajny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńJa nie używam korektorów pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńNie używam korektorów pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJak ciemnieje to nie dla mnie, strasznie blada jestem ;)
OdpowiedzUsuńrzadko używam korektora ;)
OdpowiedzUsuń