Wibo Glossy Nude nr. 4


Cześć dziewczyny!

Promocja w Rossmanie już się zakończyła, ale przyznajcie się ile wydałyście tym razem? Ile rzeczy kupiłyście wykraczających poza waszą listę potrzeb. Ja tym razem poszalałam, ale tylko dzięki temu, że trafiłam na niezapchany sklep i nie musiałam uczestniczyć w zakupach między bijącymi się kobietami o kolejną pomadkę czy tusz do rzęs. Uwierzcie zainwestowałam dość dużo w kolorówkę więc spodziewajcie się teraz wysypu wpisów o kolorówce bo już mam Wam parę perełek do przedstawienia.

Wibo Glossy Nude

Odcień:
4

Informacje od producenta:
Kolekcja pomadek do ust w naturalnych odcieniach. Najbardziej pożądane kolory, które pokocha każda kobieta. Idealne na każdą okazję. Specjalnie opracowana formuła, która nadaje delikatny kolor i maksymalny blask ustom. Pomadka nie wysusza ust, pozostawiając je nawilżone przez cały dzień.

Skład:
Cera Microcristallina, Hydrogenated Polyisobutene, VP/Hexadecene Copolymer, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Synthetic Wax, Ethylhexyl Palmitate, Hydrogenated Polydecene, Phenyl Trimethicone, VP/Eicosene Copolymer, Polyethylene, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Octyldodecanol, Lauryl PEG/PPG 18/18 Methicone, Tocopheryl Acetate, Caprylhydroxamic Acid, Caprylyl Glycol, Glycerin, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Diethicone, Hexyl Laurate, Parfum, Stearalkonium Hectorite, Benzyl Benzoate, Propylene Carbonate, BHA, Alumina, Mica, [+/-]: CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77718, CI 45410, CI 15850, CI 42090.

Strona internetowa producenta:

Jak wiecie od pewnego czasu odkryłam, że używanie pomadek nie jest takie złe i nawet już się odważyłam do używania ciemniejszych kolorów jak burgund, czerwień czy też fuksja. Ale mam też wiele takich dziennych kolorów, których nie muszę się wstydzić w pracy, nie wyglądają wyzywająco, a i pasują do mojego codziennego makijażu.
Ten produkt właśnie nosze w swojej torebce by móc nas spokojnie pomalować moje usta i dodać żywszych kolorów mojej twarzy bez użycia lusterka nie martwiąc się, że wszystko wyleje się poza mój kontur ust. Na szczęście produkt jest mocno napigmentowany, wykończenie typowo połyskujące, ale i pomadka mocno nawilżająca. Mimo regularnego stosowania nie zauważyłam wysuszania, czy też podkreślania suchych skórek na moich ustach. Niestety produkt ten nie utrzymuje się zbyt długo bo co dwie godziny należy ją poprawić, oczywiście po każdym posiłku czy wypiciem herbaty z kubka również. Lecz jeżeli szukacie czegoś na co dzień i nie chcecie stawiać na mocny mat, który będzie wytrzymywał na waszych ustach tydzień czasu to warto sięgnąć po tą pomadkę, nawilży usta, a i nada im koloru.







Udostępnij ten post

2 komentarze :

  1. Nude kojarzy mi się zawsze z czymś delikatnym, a tutaj widać dość intensywny kolor. Podoba mi się jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zawsze maluję usta i to na intensywne kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)