645- Kolastyna Young Żel myjący + peeling+ maseczka 3 w 1




Instagram


Cześć dziewczyny!

Dzisiaj mam dla Was recenzję dość nowego produktu dla mnie. Szczerze mówiąc nie zetknęłam się z nim nigdy wcześniej i uwierzcie żałuję. Gdybym wiedziała jak będzie działał już dawno by się znalazł w mojej kosmetyczce.



Kolastyna Young Żel myjący + peeling+ maseczka 3 w 1
Czytaj dalej

645- Rimmel, Stay Matte, Primer (Baza matująca pod makijaż 3 w 1)




Instagram




 Cześć dziewczyny!


Która z nas nie pragnie efektu matu na naszej skórze przez cały wieczór w czasie imprezy? Myślę, że nikt nie lubi wyglądać jak choinka.

Rimmel, Stay Matte, Primer (Baza matująca pod makijaż 3 w 1)
Czytaj dalej

644- Chińskie puchacze do oczu




Instagram


Cześć dziewczyny!

Jak wiecie pędzli nigdy nie jest za mało. Dlatego chciałabym Wam przedstawić moją opinię na temat chińskich puchaczy, ale do oczu w wersji kolorystycznej złoto białej. Pędzle pochodzą z tej trony KLIK
Czytaj dalej

642- IL SALONE MILANO Shampoo glorious shampoo do włosów suchych i zniszczonych 1000 ml.




Instagram




Cześć dziewczyny!

Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć produkt, który możecie dostać  w Rossmannie. Jako włosomaniaczka oczywiście pokażę Wam szampon.


IL SALONE MILANO Shampoo glorious shampoo do włosów suchych i zniszczonych 1000 ml.
Czytaj dalej

641- Ziaja, Oczyszczanie - Liście Manuka, Tonik zwężający pory na dzień / na noc



Cześć dziewczyny!

Ziaja jak wiecie jest bardzo tanią marką, która od pewnego czasu robi ogromny szał na Polskim rynku. Dlatego i ja na wiele ich produktów się skusiłam, więc teraz pora na ocenę!

Ziaja, Oczyszczanie - Liście Manuka, Tonik zwężający pory na dzień / na noc


Informacje od producenta:
Tonizująco - uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość. 
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco - łagodzący glukonian cynku,
- złuszczający kwas migdałowy,
- nawilżający kwas laktobionowy,
- łagodząca prowitamina B5.
Czysta i świeża skóra:
- łagodnie oczyszcza i usuwa pozostałości makijażu,
- działa ściągająco na rozszerzone pory skóry,
- zawiera organiczne kwasy o działaniu mikrozłuszczającym,
- wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych

Skład:
Aqua (Water), Glycerin, Panthenol, Propylene Glycol, Gluconate, Lactobionic Acid, Mandelic Acid, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Polysorbate 20, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

Cena:
7zł / 200ml

Miałam z tej serii żel do twarzy, który skradł moje serce więc poszłam odrobinę dalej. Jestem ogromną fanką toników. Szczególnie z rana kiedy wstaję i potrzebuję szybkiej pobudki. Mimo wszystko sięgam po toniki by dopełnić całą swoją pielęgnację.
Tonik bardzo ładnie łagodzi moją skórę, lecz najbardziej kocham go za to, że powoduje bardzo ładny efekt matu na mojej skórze, który zagruntowany kosmetykami utrzymuje się dość długo.
Był taki etap, że moja skóra miała ogromny wysyp… Nie wyrabiałam z oczyszczaniem swojej cery i zauważyłam, że przy użytkowaniu tego toniku moja skóra zaczęła się normalizować, uspokajać więc myślę, że osoby cierpiące regularnie na ogromne wysypy będą zadowolone z tego produktu. Poza tym kosztuje grosze więc warto go kupić i wypróbować.
Moje drugie ulubione zastosowanie to wykończenie makijażu. Czasem by zdjąć pudrowość z twarzy szybko używam toniku i całość wygląda cudownie.

Cenię ten produkt za atomizer bo ułatwia to mega sprawę. Nie zacina się oraz rozpyla delikatnie produkt bez konkretnej warstwy produktu. 





Czytaj dalej

640- Wibo Pomadka Glossy Nude nr. 1




Cześć dziewczyny!

Dzisiaj przyszła pora na recenzję mojego ulubieńca, którego pokochałam i będę wracała do niego regularnie.


Wibo Pomadka Glossy Nude nr. 1

Informacje od producenta:

Kolekcja pomadek do ust w naturalnych odcieniach. Najbardziej pożądane kolory, idealne na każdą okazję, które pokocha każda kobieta. Specjalnie opracowana formuła, która nadaje delikatny kolor i maksymalny blask ustom. Pomadka nie wysusza ust, pozostawiając je nawilżone nawet po całodniowym noszeniu koloru.

Skład:

Cera Microcristallina, Hydrogenated Polyisobutene, VP/Hexadecene Copolymer, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Synthetic Wax, Ethylhexyl Palmitate, Hydrogenated Polydecene, Phenyl Trimethicone, VP/Eicosene Copolymer, Polyethylene, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Octyldodecanol, Lauryl PEG/PPG 18/18 Methicone, Tocopheryl Acetate, Caprylhydroxamic Acid, Caprylyl Glycol, Glycerin, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Parfum, Stearalkonium Hectorite, Benzyl Benzoate, Propylene Carbonate, BHA, [+/-]: Alumina, Mica, CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77718, CI 45410, CI 15850, CI 42090.

Strona internetowa producenta:

KLIK

 


Jak widzicie pomadka jest marki Wibo, czyli tej nad którą będę się rozwodziła bo wprowadza na nasz rynek coraz to nowsze produkty, które wywierają na mnie ogromne wrażenie. Pomadka zamknięta jest w cudownym czarnym opakowaniu, które nie jest tandetne jak to było w pomadkach z serii Eliksir. Ta pomadka jest cudowna, opakowanie bardzo wytrzymało. Zdarzyło się, że spadała mi wielokrotnie, a opakowanie jest nadal w całości. Kolor typowo mój, delikatny, idealny na co dzień. Nie ma mowy o jakimś rozmazywaniu się koloru poza kontur ust. Pomadka jest bardzo delikatna, jasełkowa nie ma mowy o wysuszaniu ust. Pomadka bardzo ładnie się błyszczy na ustach, ale absolutnie nie ma w niej drobinek. Jeśli chodzi o trwałość niestety po posiłkach czy piciu niestety pomadkę trzeba poprawiać, ale spokojnie na ustach normalnie wytrzymuje dwie trzy godziny. 











Czytaj dalej

639- Ziaja, Szampony Rodzinne, Lawendowy szampon do włosów przetłuszczających się




Cześć dziewczyny!

Wiecie, że mam włosy bardzo podatne na przetłuszczanie się, ciągle szukam szamponu, który delikatnie chociaż zmniejszy ich przetłuszczanie.


Ziaja, Szampony Rodzinne, Lawendowy szampon do włosów przetłuszczających się

Informacje od producenta:
Szampon z ekstraktem z lawendy przeznaczony do mycia włosów skłonnych do przetłuszczania się. Nie zawiera mydła. Działa łagodnie na skórę głowy. Skutecznie oczyszcza włosy. Zmniejsza przetłuszczanie fryzury. Wyraźnie przedłuża jej świeżość. Dobrze się pieni, ma orzeźwiający i przyjemny zapach.
Szampon zawiera w składzie:
-nawilżający ekstrakt z lawendy
-delikatne składniki myjące pochodzenia roślinnego
-prowitaminę B5 o wysokim powinowactwie do włókien włosów
-polyquaternium - substancję kondycjonującą włosy

Skład:
Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium C14-17, Alkyl Sec Sulfonate, Coco Glucoside, Panthenol, Propylene Glycol, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Extract, Polyquaternium-10, C 12-13 Alkyl Lactate, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Parfum (Fragnence), Linalool, Citronellol, Limonene, Hydroxycitronellal, Citric Acid (19.10.2011.)

Cena:
8zł / 500ml

Szampon zamknięty jest w ciemnej butelce, lecz można przez nią zauważyć zużycie produktu. Problem jest z wydostaniem produktu do końca, ponieważ butelka w strasznie dziwny sposób się wygina.

Lecz skupmy się na zwartości, która jest w opakowaniu. Szampon jest tragiczny. Oczyszczać skórę oczyszcza, ale aż za mocno, przesusza włosy, tragicznie plącze moje włosy. Bez dobrej odżywki czy maski nie ma mowy o tym by moje rozczesały się bez wyrwania połowy. Szampon absolutnie nie przedłuża świeżości włosów. Jego gęstość jest tragiczna, leje się jak woda między palcami i ciężko go aplikować. Zużywa się w bardzo szybkim tempie, ponieważ zanim zdążę go nałożyć z ręki na włosy to połowa już ucieka z moich dłoni. Ten szampon to totalna porażka nigdy więcej go nie znajdziecie w mojej kosmetyczce. 







Czytaj dalej

638- Wibo Secret Duo Color nr 1



Cześć dziewczyny!

Kolorówkowy szał nie zna umiaru, więc czas pokazać Wam Produkt, który od dłuższego, nawet długiego czasu gości w mojej kosmetyczce.

Wibo Secret Duo Color nr 1




Informacje od producenta:
Wypiekany zestaw puder i rozświetlacz 2 w 1. W skład zestawu wchodzi klasyczny, matujący puder i złoty rozświetlacz o intensywnym złoty połysku. Można go używać jako cień do oczu lub jako rozświetlacz pod łuk brwiowy, w kąciki oczu lub na kości policzkowe. Wysokiej jakości wypiekane kamienie zapewniają trwałość i wygodną aplikację. Idealnie sprawdza się przy modelowaniu twarzy.

Składniki:
Mica, Talc, Nylon-12, Silica, Zea Mays Starch, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Magnesium Stearate, Dimethicone, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Isopropyl Isostearate, Dipentaerythrityl Hexahydroxystearate/Hexastearate/Hexarosinate, Triethoxycaprylylsilane, Polyacrylamide, Magnesium Aluminum Silicate, Phenoxyethanol, Sorbitan Stearate, Methylparaben, C11-14 Isoparaffin, Propylparaben, Laureth-7, [+/-]: CI 77499, CI 77492, CI 77491, CI 16035, CI 77742, CI 45410, CI 19140, CI 15850, CI 77891, CI 77861.

Strona internetowa producenta:

Jak widzicie producent oferuje nam rozświetlacz wraz z pudrem. Dla mnie puder jest bronzerem, kolor na zdjęciach idealnie oddaje jaki jest jego odcień. Zestaw zamknięty jest w opakowaniu z plastiku. Produkt w środku jest przedzielony na pół i u góry możemy znaleźć rozświetlacz, który jest bardzo złoty, dlatego też trzeba aplikować go delikatną ręką, ponieważ może pozostawiać bardzo widoczny odcień na skórze. Rozświetlacz nie jest typową taflą, a dokładnie można zauważyć widoczne drobinki.
Bronzer jest typowo matowy, lecz nie należy do najzimniejszych odcieni. Leży tak pośrodku. Nie jest mocno ciepły, ale też nie zimny. Kolor wpada delikatnie w pomarańczę, ale dobrze rozblendowany nie wygląda źle na buzi. Aplikujcie go także lekką ręką, ponieważ możecie zrobić sobie ciężkie do pozbycia się plamy.

Mimo wszystko te produkty są bardzo trwałe. Aplikowane rano do wieczora utrzymują się spokojnie na buzi. Nie ma mowy o tym by pigmentacja w ciągu dnia się zmniejszyła. 







Czytaj dalej

637- Dermedic LINUM Lipidowy krem ochronny




Cześć dziewczyny!

Wielokrotnie słyszę od Was o podrażnionej skórze na której makijaż nie chce się utrzymywać wygląda źle, dlatego dziś przychodzę do Was z recenzją nowego produktu w mojej kosmetyczce, który może pomóc wielu z Was.


Dermedic LINUM Lipidowy krem ochronny


Informacje od producenta:
-Tworzy barierę ochronną przed wiatrem i mrozem
-Do stosowania szczególnie w okresie jesienno-zimowym
-Ma działanie łagodzące i regenerujące
-Wzmacnia, ograniczając odczucie swędzenia
-Bez parabenów, substancji zapachowych, barwników
-Hypoalergiczny

Opakowanie: 
Tuba 50 g

Cena: 
29,70 zł

Składniki aktywne:
Olej lniany z zawartymi w nim NNKT Omega 3, Omega 6, Omega 9, Sensiline, Masło Shea, Alantoina, D-Panthenol

Strona internetowa producenta:

Krem jest zamknięty w miękkiej tubce z której możemy wydostać produkt w sposób higieniczny. Konsystencja bardzo zbita, przyjemna do aplikacji, zapach standardowy, delikatny jak przy marce Dermedic, nie podrażnia.
Krem jest bardzo mocno nawilżający. Ja go stosuję na noc, oczywiście w ciągu dnia także się nadaje, lecz ja wolę coś lżejszego pod makijaż.
Posiadam skórę atopową, która potrzebuje mocnego nawilżenia. Mimo wszystko ten problem nie doskwiera mi na twarzy, lecz nadal staram się swojej skórze fundować bardzo mocne nawilżenie, dzięki temu mam skórę bardzo miękka, nawilżoną, sprężystą.
Po całej nocy kiedy budzę się rano moja skóra jest bardzo delikatna w dotyku, miękka jak u dziecka w czym się zakochałam bo mało, które kremy dają mi tak cudowne nawilżenie. Nie zauważyłam, żeby moja skóra się zapychała, czy w jakikolwiek sposób moja skóra negatywnie reagowała na ten krem.

Jest to idealny produkt dla osób, które zmagają się z cerą suchą, podrażnioną, przesuszoną bardzo mocno. Uwierzcie ten krem może być waszym ratunkiem. 















Czytaj dalej