Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was tanią a dobrą paletkę cieni z Ruby rose.
Informacje od
producenta:
Cienie małych i dużych
zestawach. Dostępne również w kompletach z: błyszczkiem do ust, tuszem do rzęs,
różem do policzków, kredką do oczu, a nawet pudrem!
W przeróżnych kształtach opakowań - od klasycznych piętrowych po wymyślną muszelkę :)
W przeróżnych kształtach opakowań - od klasycznych piętrowych po wymyślną muszelkę :)
Skład:
Talc, Mica, Petrolatum, Paraffinum Liquidum, Tocopherol,
Polybutene, Propylparaben, Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Parfum,
Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Butylphenyl
Methylpropional, Citronellol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene
Carboxaldehyde, Linalool, Coumarin
Cena:
10 zł
Ilość cieni :
12
Co ja myślę na
temat tego produktu?
Cienie zamknięte są w wygodnym plastikowym opakowaniu z
lusterkiem. Kupiłam je bo gdzieś kiedyś przeczytałam, że są tanie, a dobre i
faktycznie tak jest. Ja wybrałam tą średnią wersję. Bo można kupić paletki o
wiele większe z inną gamą kolorystyczną. Cienie są nawet dobrze napigmentowane.
Z łatwością się rozprowadzają na powiece. Nie wałkują się, ani nie robią
psikusów, że gdzieś znikają. Przez ostatni czas używałam ich dość często i
zawsze makijaż trzymał się idealnie, nie osypywały się oraz nie wałkowały po
paru godzinach. Ci co śledzą mojego bloga wiedzą, że w sobotę miałam wesele.
Było bardzo bardzo gorąco i postanowiłam sprawdzić, czy cienie wytrzymają całą
imprezę. Na początku trochę się bałam, ale zaryzykowałam. Cienie nałożyłam rano
w sobotę koło godziny 7:00 i zmyłam je dopiero
w niedzielę koło godziny 5:00. Kochani wszystko trzymało się idealnie. Nie
musiałam nanosić jakiś poprawek. Jednym słowem za 10 zł cienie idealne.
Kolorystyka mi się bardzo podoba lubuję się w takich kolorach. Więc w ostatnim
czasie te cienie są moimi ulubieńcami.
P.S. Cienie nie są matowe, a perłowe.
Czy wrócę do
tego produktu?
Tak
Ocena:
10/10
Chciałam wam wrzucić też jak wygląda każdy poszczególny cień na skórze niestety blogspot odmawia współpracy...
Rzeczywiście jeśli tyle wytrzymały, to jak za taką cenę mega pozytyw :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę paletkę i bardzo ją lubię :D
OdpowiedzUsuńFajne kolorki,lubię takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ładne kolory!
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? NOWY SET W BIELI :)
A gdzie można je dostać, bo nawet o firmie nigdy nie słyszałam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Szkoda tylko, że nie pokazałaś jak wyglądają chociaż na ręku :).
OdpowiedzUsuńNapisałam dlaczego "Chciałam wam wrzucić też jak wygląda każdy poszczególny cień na skórze niestety blogspot odmawia współpracy..."
UsuńMam tą największą palete 88 cieni i też bardzo ją lubię, można z nią zrobić praktycznie każdy makijaż :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńCałkiem ładna ta paletka;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam tych cieni, ale cena plus dzialanie faktycznie zachecaja :)
OdpowiedzUsuńświetne kolorki ;) takie "moje" :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory, szczególnie te beże i brązy:)
OdpowiedzUsuńnie moje kolorki :(
OdpowiedzUsuńmam tą paletkę i też bardzo ją lubię:)
OdpowiedzUsuńLubie RR :)
OdpowiedzUsuńsama mialam kilka ich palet,ale zdecydowanie tylko perłowe nadają sie do uzytkowania.
Kupilam niedawno palet matów i niestety są do dupy.
Plus dla RR za trwałość i piękną pigmentacje!
Piękne kolorki. Nie używam cieni na co dzień, ale może warto się w nie zaopatrzyć, chociażby na jakieś większe okazje :)
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam jakie są te cienie i widzę, że nie pożałowałabym jakbym je kupiła :)
OdpowiedzUsuńMam paletę RR trochę większą. Ładne mają cienie i bardzo tanie.
OdpowiedzUsuńja nie używam cieni :) ale kolory bardzo ładne;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory ;)
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo w moim typie i faktycznie zaskakują trwałością ;)
OdpowiedzUsuńśliczne cienie, muszę się skusić na jakąś fajną paletkę:)ps. Obserwuję i zapraszam do mnie:*
OdpowiedzUsuńpaletka wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń