Witajcie!
Dzisiaj chce Wam przedstawić krem BB, który jest ze mną już od dobrego roku. Mimo to nigdy wcześniej nie pokazałam go tutaj. Myślę, że po takim czasie zasługuje na recenzję. W końcu zaraz dobije denka więc mogę już coś na jego temat powiedzieć. Mowa o Dream Pure BB 8in1 BB Cream z Maybelline.
Informacje od producenta:
Skład:
Krem BB zawsze, ale to zawsze aplikuję jajeczkiem. Te akurat jest nowe, ale zawsze jakieś mam i nie wyobrażam sobie innej aplikacji.
Kolor bardzo jasny, idealny do mojej karnacji zimą. W czasie lata jak się opalę dodaję czegoś ciemniejszego by kolor się nie odznaczał, lecz robię to rzadko bo w czasie wakacji się nie maluję.
Przed:
Po:
Moja opinia:
Kremu używam bardzo namiętnie, jest lekki, daje ładne świetliste wykończenie, utrzymuje się bardzo dobrze i ciężko mu coś zarzucić. Ja od dłuższego czasu wolę delikatne produkty. Coś nawilżającego, pielęgnującego. Obecnie chce wykończyć wszystkie zapasy jakie mam i sięgnąć po prawdziwy azjatycki krem BB. Mam jeden na oku i na pewno jak go kupię pokażę to tutaj.
Krem mam w najjaśniejszym odcieniu, czyli nic nowego dla mnie. Jestem bladzioszkiem i ciężko znaleźć dla mnie coś jasnego. Krem BB bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Typowo jasny kolor, beżowy odcień zero różowych tonacji, za co ogromny plus... Dodatkowo konsystencja bardzo płynna, dobrze się ją rozprowadza i nie trzeba dużo by pokryć całą buźkę.
Krycie, średnie, mi się podoba delikatnie zakrywa to co chce i nie czuję, że mam maskę na twarzy. Produkt nie zastyga na cerze do istnego matu, dlatego ja zawsze go pudruję w strefie T. Tam najczęściej się świece dlatego wolę zabezpieczyć to miejsce.
Efekt rozświetlenia jest piękny, delikatny, kobiecy mi się podoba. Jest świeży.
Ja mam cerę normalną w czasie lata ze skłonnością do przetłuszczania w strefie T. Efekt świecenia mi nie przeszkadza jeżeli jest to zdrowe rozświetlenie.
Osoby z cera mieszaną i tłustą mogą być zawiedzione ponieważ świecenie może być zbyt mocne. Mimo wszystko jest to produkt bardzo dobrej jakości utrzymuje się na twarzy 8-10 godzin.
wyglada bardzo naturalnie:) zastanawiam sie wlasnie co pozniej kupic jak skoncze obecny rimmel :)
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo naturalnie i jest lekki;)
Usuńfajnie, że ma jasny odcień, bo to prawdziwa rzadkość wśród kremów BB :)
OdpowiedzUsuńDokladnie ciezko znalezc cos dla bladziochow;)
UsuńChyba wypróbuję :) To kolejna pozytywna recenzja o nim, którą czytam :)
OdpowiedzUsuńJest wart wyprobowania;)
UsuńAktualnie moim ulubieńcem jest krem BB z Mixa :)
OdpowiedzUsuńA mnie od niego piecze twarz...
UsuńRzadko używam takich produktów podobnie jak plynnych podkładów chociaż ostatnio zdarza mi sie użyć CC z Clinique.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za pokladami, ale bardzo lubie kremy BB bo pielegnuja moja cere;)
UsuńMiałam różową wersję jak tylko wyszła inawet ją poubiłam. Szkoda tylko że nie ma jaśniejszego odcienia :c
OdpowiedzUsuńRozowej wersji nie mialam;) ale ten kolor jest mega jasny;)
Usuńjuż widzę, że nie dla mnie kolor :(
OdpowiedzUsuńCzemu?;)
UsuńNaprawdę ładnie wygląda, jestem pozytywnie zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńWyglada faktycznie bardzo ladnie na twarzy;)
Usuńkremy BB są świetnie, myślę, że wypróbuję go jak wykorzystam cały mój z rimmela
OdpowiedzUsuńshawtyqueen.blogspot.com
Ja o Rimmelu cczytalam same negatywne opinie jak sprawdza sie u Ciebie?;)
UsuńMuszę wypróbować ten krem BB :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!;)
UsuńMam ten BB, ale rózowy i całkiem lubię :)
OdpowiedzUsuńJa nie mialam jeszcze wersji rozowej;)
UsuńNa promocji w Rossmannie wahałam się jeśli chodzi o kremy BB między tym a Rimmelem. Troszkę żałuję, że zdecydowałam się na Rimmel, ale na szczęście cena regularna nie jest na tyle wysoka, więc następny krem BB to będzie właśnie ten :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz go wyprobowac;)
Usuńczytałam kika pozytywnych opinii o tym kremie i może się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Jeszcze nie używałam kremu BB ale przymierzam się do zakupy CC ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie przepadałam za kremami BB czy CC ale chyba warto się do nich przekonać :)
OdpowiedzUsuńJa uzywam kremu BB z under 20 :)
OdpowiedzUsuńU ciebie widzę, że wygląda super. Niestety u mnie bez szału.
OdpowiedzUsuńMam cere mieszana, wiec raczej sie nie skusze, ale efekt bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuń