Cześć dziewczyny!
Też tak macie, że kochacie wszystkie cienie, które się błyszczą i dodają tej kropki na "i" w waszym makijażu. Ja tak mam. Od kiedy poznałam te pyłki jestem zakochana w nich.
KOLOR
______________________
Star dust nr. 4
OPAKOWANIE
______________________
Bardzo małe, poręczne, dobrze się zamyka i nie musicie się martwić, że cień wydostanie się z opakowania, a wasza kosmetyczka cała będzie błyszczała. Plastik wydaje się być dość dobry, bo w moich dłoniach jeszcze nic się z nim nie stało.
PIGMENTACJA
______________________
Cień jest bardzo mocno napigemntowany. Najcudowniejsze jest to, że możecie go stopniować od najjaśniejszego do takiego jak widzicie w opakowaniu. Pigment zawiera złote drobinki, które bardzo ładnie odbijają światło. Pigment dobrze aplikuje się na mokra bazę, bądź na mokro.
TRWAŁOŚĆ
______________________
Pigment kiedy zaaplikujecie rano na swoją powiekę możecie być spokojne, że wieczorem nadal na niej będzie w nienaruszonym stanie. Pamiętajcie jedynie, że przy jego aplikacji może zdarzyć się osypanie więc radzę rozpocząć makijaż właśnie od oka.
Czy chcecie zobaczyć makijaż z udziałem tego pimentu?
wow, przepiękny rosegold.
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie miałam takich sypkich :)
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten kolor :) z tej serii mam chyba wszystkie odcienie :)
OdpowiedzUsuńU innych bardzo mi się podoba, jednak do mnie zupełnie nie pasuje.:)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią obserwuję i zapraszam do mnie! :)
Pozdrawiam!
Muszę je przetestować:) z duraline pewnie będą pięknie wyglądać .
OdpowiedzUsuńładny kolor :)
OdpowiedzUsuńale piękny jest ten ceń :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl