Cześć dziewczyny!
Też tak macie, że jeżeli coś jest pięknie pakowane i każdy detal wpada Wam w oko wiecie, że musicie mieć ten produkt? Dziś pod lupę weźmiemy markę Krem dla mnie, czyli teraźniejsze La Quintessence.
W moje dłonie na spotkaniu blogerskim wpadły produkty tej marki. Szczerze nie słyszałam o niej wcześniej i dziś już wiem, że żałuję iż nie miałam wcześniej możliwość używania tych produktów. Dzisiaj konkretnie skupimy się na kwasie hialuronowym.
Mimo wszystko pierwsze chce Wam powiedzieć, że detale pakowania produktów skradły moje serca. To jak cudownie to wygląda, delikatnie, kobieco no zmiotło mnie z nóg. Jak widzicie wszystko współgra ze sobą, jeżeli mowa o naturalnych produktach to i pakowanie także nawiązuje do natury.
STRONA INTERNETOWA PRODUCENTA
_____________________________
KLIK
_____________________________
KLIK
_____________________________
KLIK
Kwas hialuronowy jak widzicie znajduje się w ciemnej buteleczce wraz z pipetą, którą w higieniczny sposób możecie wydobyć produkt. Mi najbardziej zależało na uzyskaniu nawilżenia dzięki temu produktowi. Mimo, że mam cerę mieszaną ten kwas dobrze z nią współgra. Zacznę od najważniejszego, czyli nie było mowy o zapychaniu, jakimkolwiek wysypie, czy podrażnieniu skóry. Z dnia na dzień zauważałam, że moja twarz robi się coraz bardziej promienna, delikatna, że produkty kolorowe, które wcześniej wyglądały na niej źle teraz prezentują się całkiem ładnie.
Zawsze miałam problem z nadmiernym przesuszaniem się policzków, problem pojawiał się najczęściej w czasie zmiany pory roku, kiedy temperatura zaczyna szaleć tak i mój organizm sobie z tym nie radzi co odbija się na mojej cerze. Kwas bardzo mocno nawilża moją skórę, problem z suchymi plackami, które mnie oszpecały całkowicie zniknął, nie musiałam się martwić, że któregoś dnia wstanę i znowu będę miała ściągniętą skórę na policzkach.
Kwas hialuronowy jest o tyle wydajny iż mała kropelka wystarcza do dokładnego rozprowadzenia go po całej twarzy. Uwaga spokojnie reagowała na niego także moja okolica oczu, która normalnie jest bardzo wrażliwa i reaguje automatycznym swędzeniem skóry jeśli czegoś nie akceptuje.
Polecam Wam ten produkt jeżeli chcecie faktycznie dobrze nawilżyć swoją skórę, dodać jej blasku i mieć cudownie miękką buźkę.
Niestety nie miałam okazji przetestowac.
OdpowiedzUsuńŚwietna oprawa. Aż żal w ogóle zacząć używać bo wszystko tak wspaniale Wygląd :) chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie i równie piękna zawartość ;)
OdpowiedzUsuńAle się tu u Ciebie pozmieniało w wyglądzie bloga! :) Super!
Jesteś pierwszą osobą, która zobaczyła zmiany, bardzo się cieszę i dziękuję :)
UsuńPięknie się zrobiło na blogu! A ten kwas bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuń