Cześć dziewczyny!
Przyszła pora na coś z pielęgnacji. Dawno nie
pokazywałam Wam nic z mojej dodatkowej rutyny tak więc zapraszam na recenzję.
Yoskine
Termo-oczyszczający
zabieg wulkaniczny
Informacje
od producenta
Wulkaniczny, dwuetapowy zabieg
oczyszczający i zmniejszający pory, nadający cerze jedwabisty mat.
STEP 1 – SAUNA-PEELING ZEOLITOWY
STEP 2 - CZARNA MASKA Z LAWY
STEP 1 –
SAUNA-PEELING ZEOLITOWY
Zawiera ścierające
granulki oraz drobinki
Zeolitu, które po
nałożeniu na wilgotną skórę doprowadzają do reakcji termicznej. Pod jej wpływem
skóra rozgrzewa się, otwierają się pory, a następnie usuwane są
zanieczyszczenia i nadmiar łoju.
STEP 2 – CZARNA MASKA Z LAWY
Bio-aktywna glinka
z lawy wulkanicznej,
która oczyszcza pory, a następnie je zamyka wyraźnie zmniejszając
widoczność wszelkich nierówności na skórze. Kompleks oligoelementów
i ekstraktu z kory Enantia Chlorantha nadaje cerze idealny matowy
efekt, jedwabistą gładkość i zdrowy koloryt.
Stosowanie:
W
kolejności: peeling, a po zmyciu maska. Maseczka do zmycia po ok. 20
minutach, gdy preparat zaschnie na skórze.
Strona internetowa
producent
Maseczka zamknięta jest w typowym
saszetkowym opakowaniu. Starcza na jedno użycie. Z samego produktu jestem
bardzo zadowolona ponieważ mocno oczyszcza, a co najważniejsze dobrze
pielęgnuje. Kiedy zrobiłam sobie ten zabieg rano moja skóra wyglądała cudownie,
była miękka, jaśniejsza, delikatniejsza w dotyku, ale i widziałam, że jest
bardziej czysta. Pory były znacznie czyściejsze, ale co najbardziej mi się
podobało efekt utrzymywał się również drugiego dnia, mimo, że bardzo mało
spałam i byłam bardzo zmęczona to moja skóra i tak wyglądała dobrze. Moim
zdaniem produkt jest wart swojej ceny bo skóra wygląda bardzo dobrze po jej
użyciu.
nigdy nie miałam styczności z tą marką.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńfajni, że oczyszcza pory i efekt jest widoczny nie tylko bezpośrednio po jej wykonaniu
OdpowiedzUsuńLubie ta markę, miałam już pare produktów ale ta maseczka nie zrobiła nic na mojej twarzy ani nie pomogła ani nie zaszkodziła, szkoda, bo łudziłam się na małe czary-mary :)
OdpowiedzUsuń