Cześć dziewczyny!
Tak
tak wiem dawno mnie znowu nie było, mały zastój, ale już wracam do pracy.
Kochane, ale na wstępie proszę polećcie
mi jakiś aparat fotograficzny, który będzie mi służył i tworzył piękne
zdjęcia na bloga bo niestety z moim wysłużonym Canonem niestety musiałam się
pożegnać i szukam czegoś wartego uwagi. Będę na chwilę obecną posiłkować się
czymś zastępczo, ale koniecznie muszę zainwestować w nowy aparat.
Dzisiaj
chce wam przedstawić puder, który uwielbiam w dni gdy doskwiera mi zmęczenie.
Miss sporty Insta Glow, Mosaic Powder (Puder mozaikowy)
Informacje
od producenta:
Maskuje niedoskonałości i
przebarwienia dla efektu nieskazitelnej cery.
Kochani jak możecie zobaczyć
producent nie obiecuje nam zbyt wiele. Jeśli myślicie, że ten puder zamaskuje
wszystkie wasze przebarwienia i nagle będziecie mieć nieskazitelną cerę- nie
inwestujcie w ten produkt. Jest to puder delikatnie rozświetlający na mocny mat
nie ma co liczyć, szczególnie osoby z cerą mieszaną. Lecz u mnie ten puder
sprawdza się do rozświetlania okolic pod oczami. Kiedy jestem bardzo zmęczona i
okolica oczu wygląda tragicznie i nawet mój ulubiony korektor z Catrice nie
daje rady tak wtedy zawsze sięgam po ten produkt. Po nałożonym korektorze
zawsze nakładam wtedy ten puder zwilżoną gąbką. Dzięki temu pięknie rozświetla moją
okolicę oczu jak i dodaje świeżego, delikatnego spojrzenia. Testowałam ten
puder na całej twarzy, ale niestety nie sprawdzał się, z niektórymi podkładami występował
efekt ciastka, ale i zmatowienie skóry znikało już po godzinie w moim przypadku
dlatego zużywam ten produkt do okolic oczu.
W końcu jakiś produkt, który nie matuje skóry... Chętnie bym go przetestowała właśnie pod oczami. Ta okolica u mnie wygląda dobrze jedynie po 9h spania, a na to prawie nigdy nie mogę sobie pozwolić. :(
OdpowiedzUsuńNa razie mam nadmiar pudrów, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuń