Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was recenzję Dermedic- Nawilżający samoopalacz o przedłużonym działaniu
Informacje od producenta:
Składniki
aktywne: DHA + erytruloza, Masło kakaowe, Olej migdałowy, Masło Shea,
Oxynex K, Alantoina, Gliceryna, Woda termalna
-Zapewnia szybką, równomierną i długotrwałą opaleniznę
bez kontaktu z promieniami słonecznymi
-Poprawia kondycję
skóry, zapobiegając utracie jędrności
-Głęboko odżywia i regeneruje skórę
-Dla każdego typu i odcienia skóry twarzy i ciała
-Pierwsze efekty
powstają po 2 h
-Utrwalenie kolorytu skóry po 24 h
-Hypoalergiczny
Opakowanie: Tuba 100 g
Strona
internetowa producenta:
KLIK
Moja
opinia:
W
tym roku nie podłodze mi ze słońcem, po zeszłorocznym poparzeniu mam ogromną
nauczkę i staram się nie opalać, unikać słońca, zabezpieczać swoją skórę. Mimo
wszystko nie chce straszyć ludzi białym ciałem. Szukam odpowiedniego
samoopalacza, który będzie bezpieczny dla mojej skóry i nie będzie mnie
wysuszał. W moje dłonie wpadł samoopalacz marki Dermedic.
Produkt
ma niestandardowy miały kolor, niczym zwykły balsam co mi się bardzo podoba.
Nawilża skórę i jej nie wysusza za co ogromny plus, ponieważ nikt nie lubi
ogromnego wysuszenia. Produkt bardzo szybko się aplikuje. Łatwo go rozprowadzić
równomiernie. Opalenizna jaka powstaje jest bardzo szybka, ponieważ już po 3
godzinach widać efekty. Utrzymuje się długo ponieważ do 6 dni, wiadomo z dnia
na dzień bladnie, lecz jeżeli chcemy podtrzymać efekt należy powtarzać
aplikację co 2 dni. Produkt jest wydajny, ponieważ mimo regularnej aplikacji
samoopalacza wystarcza na bardzo długo. Mała ilość produktu pozwala na pokrycie
całego ciała. Produkt aplikowałam także na twarz. Mnie nie zapchał, lecz wiem,
że niektóre dziewczyny może więc tutaj zależy pd preferencji danej skóry. U
mnie nie było z tym problemu. Efekt to piękna złota opalenizna, która wydaje
się bardzo naturalna co mi się bardzo podoba. Czy polecam ten produkt?
Oczywiście, ten produkt będzie idealny dla osób, które pragną naturalnej
opalenizny bez udziału promieni słonecznych.
Nigdy nie testowałam samoopalaczy
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich produktów.
OdpowiedzUsuńHello everyone, it's my first go to see at this web
OdpowiedzUsuńpage, and paragraph is really fruitful for me, keep up
posting these articles or reviews.
Here is my website :: Comment avoir gemmes gratuites sur Clash Of Clans (http://clashofclansgemmes.net/)
Najbardziej w samoopalaczach przeszkadza mi zapach.
OdpowiedzUsuńNie lubię samoopalaczy, mam z nimi bardzo traumatyczne wspomnienia :) A w skrócie - pomarańczowe plamy i zacieki na całych nogach, których nie dało się zmyć przez tydzień (w najgorsze upały w spodniach chodziłam :D) a było to już kilka lat temu w sumie, do tej pory się boje ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dermedic i w tym roku polubiłam samoopalacze :) muszę go bliżej poznać
OdpowiedzUsuńja za kremowymi samoopalaczami średnio przepadam, wole pianki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam żadnego samoopalacza, chyba mam jakąś wewnętrzną obawę. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt! Być może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*
Ja też nigdy nie używałam takich produktów, ale chyba w tym roku będę zmuszona :D
OdpowiedzUsuńNiestety po licznych nieudanych spotkaniach z samoopalaczami żaden mnie już do siebie nie przekona ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za samoopalaczami, sama nigdy nie testowałam, chyba trochę boję się plam, ale widzę że Ty nie ,masz, a czasem opalenizna się przydaje :)
OdpowiedzUsuńJa używam samoopalacza z Sun Ozon i jestem zadowolona, ale szukam jednak czegoś, co miałoby kolor, bo dużo łatwiej wtedy równomiernie go nałożyć ; )
OdpowiedzUsuń