Witajcie!
Dzisiaj zacznę od informacji, ponieważ myślę, wiele z Was to zainteresuje. Mianowicie jutro rano wyruszam do Szczawnicy, przede mną 5-6 godzin jazdy. Planowałam ten wyjazd ze swoim partnerem od dłuższego czasu, jest to nasz urlop, odpoczynek od pracy, chwila dla siebie. Wyjazd będzie bardzo aktywny, mamy konkretne plany, mam nadzieję, że przywiozę tonę zdjęć by potem móc Wam pokazać czy Szczawnica okazała się pięknym miejscem. Mam nadzieję, że uda nam się zahaczyć także o Zakopane, ponieważ będziemy rzut kamieniem, a warto by było także udać się na Krupówki. W czasie wyjazdu odcinam się od Internetu, myślę, że najłatwiej będzie mnie złapać na Instagramie, ale absolutnie nie wiem, czy wpisy będą się pojawiały. Jeżeli będę miała gdzieś dostęp do Internetu i znajdę chwilkę na pewno coś się pojawi, ponieważ mam zapas wpisów i w każdej chwili będę mogła coś wrzucić. Mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi za złe chwilowej nieobecności, lecz po roku ciężkiej pracy także pragnę odpocząć. Po powrocie będę nadrabiała zaległości, ponieważ mam w planach parę projektów, które mam nadzieję, że uda mi się dokończyć i w sierpniu zaczną się pojawiać zaplanowane wpisy. Lecz koniec już jęczenia, zapraszam na recenzję!
Przed Wami krem do depilacji nóg marki Eveline.
Strona internetowa producenta:
Depilacja to podstawa, każda kobieta powinna dbać o swoje
ciało, a pozbywanie się zbędnego owłosienia jest czymś normalnym. Nogi-
największa powierzchnia do depilacji. Mimo wszystko nigdy o niej nie zapominam.
Myślę, że większość z nas sięga po maszynki inna grupa po depilatory, lecz
sporo osób zapomina o tym, że kremy do depilacji to bardzo dobra rzecz. Widome
jest to czasochłonny zabieg, lecz efekty są bardzo fajne. Włoski odrastają tak
po 4-5 dniach, więc moim zdaniem to zachwycający wynik. Krem trzymałam na nogach
około 15 minut by osiągnąć oczekiwany efekt. Krem doskonale usuwa włoski, nawet
najmniejsze. Po użyciu nie ma efektu podrażnienia. Włoski absolutnie nie
wrastają. Krem niestety nie ma dość przyjemnego zapachu, lecz nie odpycha od
siebie. Nie utrzymuje się on na skórze więc nie musimy się martwić, że po
użyciu każdy będzie wyczuwał mało atrakcyjny zapach.
Kochana odsapnij i wypoczywaj, zaleglosci ponadrabiasz po powrocie - udanego urlopu :)!
OdpowiedzUsuńKremu nie mialam.
Udanego wyjazdu, bawcie się dobrze :)
OdpowiedzUsuńA kremów do depilacji nie używam :D Bawię się z woskami.
Na mnie zazwyczaj takie kremy nie działają, ale może ten jest lepszy ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów do depilacji, od dłuższego czasu używam depilatora.
OdpowiedzUsuńja miałam krem do skóry wrażliwej z evline i byłam z niego zadowolona, moja siostra stosowała go nawet na twarz .
OdpowiedzUsuńChyba taka forma depilacji nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie zaczęłam korzystać z kremu do depilacji, również polecam, moim zdaniem lepszy od maszynki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://just-aulia.blogspot.com ♥
nie depiluję się ;p
OdpowiedzUsuń