635- Wibo Glamour Shimmer




Cześć dziewczyny!

Która z nas nie kocha błysku? Nie tylko na buźce, ale i na oku. Zawsze staramy się wyglądać pięknie, każda z Nas na swój sposób. Dlatego pragnę dzisiaj Wam pokazać mojego ulubieńca, którego często zabieram ze sobą jak gdzieś wyruszam.Wibo Glamour Shimmer



Informacje od producenta:
Wypiekany rozświetlacz do twarzy, skomponowany z idealnie dobranych do siebie odcieni. Jego formuła zapewnia wyjątkową trwałość i komfortową aplikację. Nadaje bezbarwny blask twarzy. Tworzy świetliste wykończenie makijażu, nadając blask i świeżość. Niezbędny przy modelowaniu twarzy, dzięki niemu podkreślisz kości policzkowe, powiększysz optycznie usta lub usuniesz zmęczenie.


Skład:
Mica, Talc, Nylon-12, Silica, Zea Mays Starch, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Dimethicone, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Isopropyl Isostearate, Dipentaerythrityl Hexahydroxystearate /Hexastearate/Hexarosinate, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Magnesium Aluminum Silicate, Phenoxyethanol, Sorbitan Stearate, Methylparaben, Triethoxycaprylylsilane, Laureth-7, Propylparaben, [+/-]: CI 77499, CI 77492, CI 77891, CI 77491, CI 77861, CI 75470.

Strona internetowa producenta:

Ten produkt jest przeznaczony d rozświetlania twarzy i ma za zadanie być naszym rozświtlaczem, niestety dla mnie kolor po zmieszaniu jest zbyt ciemny, więc jeśli już to wybieram pojedyncze kolory, lecz ja dla tej paletki znalazłam całkowicie inne zastosowanie. Paletki używam jako cienie do powiek. Są mocno napigmentowany, cudownie wyglądają na powiece i coś co mi się najbardziej podoba, mimo wielu godzin noszenia cieni one się nie osypują oraz nie tracą na pigmencie.
Paletka jest z typowego plastiku, który wiadome nie jest jakieś cudownej jakości, ale dla mnie nie opakowanie się liczy, a zawartość. Paletę tą często wybieram do typowych makijaży rozświetlających nie tylko codziennych, ale też i wieczorowych. Pamiętajcie! Czasem nie potrzebujecie drogich produktów by stworzyć cudowny makijaż, bo często produkty, które kosztują grosze są cudownej jakości. 








Udostępnij ten post

11 komentarzy :

  1. Ja mam rozświetlacz Mary Lou i chyba żaden inny już go nie przebije:) Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie jako cienie do powiek może się sprawdzić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie pewnie też była by paletką cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się, śliczne kolory, którymi można konturować twarz oraz użyć jako cienie do powiek.

    OdpowiedzUsuń
  5. ładne kolorki;) wibo bardzo lubię;)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie przepadam za takimi łączonymi paletami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezbyt lubię ich cienie...

    OdpowiedzUsuń
  8. mam i lubię aczkolwiek trzeba uważac bo można sobie plame zrobic; p

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozświetlacza akurat nie mam, ale widzę, że podobnie jak bronzer można wykorzystać go jako cienie do powiek :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)