Witajcie!
Dzisiaj mam dla
Was coś nowego na naszym ryku, coś co bardzo mnie zaskoczyło- PODKŁAD
IDEALUMI NUDE INGRID
Informacje od producenta:
Podkład
rozświetlający IdealLumi Nude to innowacyjny produkt, który nadaje cerze zdrowy
blask tuszując przy tym oznaki zmęczenia. Nowoczesny składnik Luminescine
optycznie spłyca zmarszczki odbijając światło, nadając skórze młodzieńczego
wyglądu i promienności. Naturalna betaina zawarta w składzie stymuluje
produkcję kolagenu utrzymując odpowiednie nawilżenie skóry. Działa również
fotoochronnie. Kwas hialuronowy o trzech masach cząsteczkowych głęboko i
intensywnie nawilża, nadając skórze sprężystości i elastyczności. Witamina E
eliminuje wolne rodniki. Obecny w podkładzie filtr SPF 10 chroni skórę przed
szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Sposób użycia: aplikować na
twarz pędzlem, palcami lub gąbeczką rozpoczynając od środkowej części twarzy.
Recenzowany odcień:
200- Kość słoniowa
Odnośniki do producenta:
Buteleczka: Typowa szklana
butelka, dość ciężka przez co jest bardzo porządnie wykonana. Pompka się nie
zacina i można nią dozować bez problemu ilość produktu. Czyli mamy kontrolę nad
tym ile wydobywamy wszystkiego.
Kolor: Bardzo ładny jasny,
bez podcieni różowych. Bardzo beżowy odcień. Będzie pasował większości
Europejek.
Krycie: Podkład bardzo ładnie
kryje niedoskonałości, jest niewidoczny na twarz co dla mnie jest ogromnym
plusem, ponieważ nie przepadam za produktami ciężkimi, rzucającymi się w oczy.
Dopasowywanie koloru: Stanowczo tak,
podkład jest jasny, ale bardzo szybko dopasowuje się do mojej cery i dzięki
temu jak delikatnie przyciemniło mnie słoneczko podkład także w miarę się
dopasował.
Trwałość: Podkład testowałam w
bardzo gorącą pogodę, dodatkowo makijaż nakładałam o 6:00 i musiał wytrzymać
minimum do godziny 16:00. Produkt podołał zadaniu. Mimo tak wielu godzin nie
schodził mi plamami z twarzy, nie pojawiał się efekt ciasta. Wiadomo świecenie
wystąpiło, ale to jest spowodowane ciepłem i ja nie poprawiam produktu w ciągu
dnia.
Połączenie z innymi produktami: Bronzer, róż,
rozświetlacz zawsze utrzymywał się idealnie. Nie znikał z twarzy, oraz nie było
efektu plam, ładnie współpracował przy blendowaniu produktów.
Sposób aplikacji: gąbka- HEBE
ładnie kryje :)
OdpowiedzUsuńooo, na zdjęciach przed i po nałożeniu rzeczywiście widać efekt, a ja coś omijałam wieelkim łukiem tą markę z powodu złych opinii a tu niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńKrycie ma fajne , miałam i mam jeszcze jeden podkład z tej firmy ale inny.Też całkiem fajnie się spisują :)
OdpowiedzUsuńDostałam go dziś do testu. Wybrałam kolor średniego beżu i wydawało mi się, że będzie za ciemny, a tu jaśniutki :) Dobrze, że się dopasowuje do cery :)
OdpowiedzUsuńale kolorek piękny! aa :D
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy, podkład wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKrycie jest faktycznie widoczne! Nie używałam tego produktu, ale zdjęcia mówią same za siebie!
OdpowiedzUsuńWidać ładny efekt. Może bym się skusiła na niego :)
OdpowiedzUsuńŁadnie ujednolica kolor skóry - zaczewienienia i mniejsze niedoskonałości zostały fajnie przykryte :3
OdpowiedzUsuńCzytam i czytam o tym podkładzie same dobre rzeczy i dzisiaj postanowiłam, że go kupie! :)
OdpowiedzUsuńładny, jasny kolor :)
OdpowiedzUsuńhmm no całkiem ładnie się prezentuje jak za tę cenę
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładnie kryje :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! chętni go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo delikatny - nie robi efektu maski. Bardzo fajna sprawa, muszę zamówić próbkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny na lato, moja mama już od jakiś trzech lat używa tego wygładzającego i jest mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt ;) krycie ma nawet nawet, ale ta trwałość! Idealny na upalne dni ;)
OdpowiedzUsuńFajny i ciekawy blog ;) zostaję na dłużej ;)