547- Garnier Skin Naturals BB cream




Instagram

Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was recenzję kremu BB marki Garnier.




Moja opinia:

Otrzymałam od marki Garnier próbkę kremu BB i bardzo się cieszę, ponieważ dzięki temu wiem, ze po ten krem już nigdy w życiu nie sięgnę. Próbka starczyła mi na 3 użycia. Ze względu takiego, że była jedna  bardzo delikatna aplikacja, druga bardziej kryjąca i trzecia standardowa dla mnie. Niestety krem okazał się totalnym bublem. Po pierwsze tragiczny kolor, najjaśniejszy, a jest nadal ciemny, dzięki temu, ze delikatnie opaliłam swoje ciało miałam możliwość  przetestowania tego produktu.  Niestety, krem tragicznie świeci się na twarzy, nie ma naturalnego blasku tylko chamskie świecenie, które raczej nie jest pożądanym efektem. Krem nie kryje prawie w ogóle. Niestety także nie możemy się spodziewać ładnego, naturalnego wyrównania kolorytu. Krem nie wiem czy zapycha, ale mam wrażenie, że ma do tego zdolność, przez swoją konsystencję, aplikując go nieźle się namęczyłam, ponieważ mam wrażenie, ze wsiąkał w skórę i pozostawiał plamy… Utrzymuje się na skórze tak do 5 godzin maksymalnie. Średnio współpracuje z innymi produktami. Bronzer mało przyzwoicie wygląda, łatwo porobić sobie na tym produkcie plam, lecz w przypadku konturowania na mokro idzie to znacznie szybciej i lżej. 








 Przed aplikacją:





Po aplikacji:




Udostępnij ten post

17 komentarzy :

  1. nie dla mnie odcien :( ja jestem typowym zoltym

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie sie tez nie sprawdził, dlatego uzywalam go do sklepu jak wychodzilam. Co prawda miałam cała tubke, ale i tak podobna opinia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zdjęciach nie wygląda źle. Nigdy go nie miałam. Do kremów bb raczej nie mam przekonania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze że miałaś tylko próbkę takiego bubla :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie sięgnęłam po całe opakowanie...

      Usuń
  5. Kremy BB mają to do siebie, że dają taki mokry efekt. Ja miałam BB z under 20 i byłam zadowolona :D Kiedyś na pewno sięgnę po tę azjatyckie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze mokry efekt może występować, ale są granice. Typowe kremy BB nie dają aż tak mokrego wykończenia... :)

      Usuń
  6. Miałam :) U mnie sprawdził się średnio

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam niestety pełne opakowanie, mam takie samo zdanie jak Ty. Nie polecam

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba też go mam, bo mam jakiś BB z Garniera i podobne spostrzeżenia co Ty, zwłaszcza z tym tragicznym świeceniem się...
    A tak poza tematem, to nie wiem czy wiesz, ale gdy przeglądam posty, które wyświetlają mi się na liście obserwowanych, to jedynie przy Twoich wpisach nie ma żadnej miniaturki /zdjęcia z wpisu. Wydaje mi się, że za szybko "ucinasz" na wstępie treść postu (przed pierwszym zdjęciem). Ale może to wynik czegoś innego :P Wspominam o tym, bo sama przecież tego nie możesz sprawdzić i żyjesz w nieświadomości ;) Ciekawe jak jest z tym u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tragedia jest z tym świeceniem jest zbyt mocne... Ojej naprawdę? Musze koniecznie nad tym popracować..

      Usuń
  9. Miałam go i jest okropny. Nie dość, że nie krył wcale to ten "jasny kolor" wyglądał na mnie jak pomarańcza. Masakra po całej linii...

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)