Witajcie!
W tym miesiącu denko było bardzo marne, ale nadrabiam zaległości i mam nadzieję, że kolejne będą większe.
Fitomed, szampon
ziołowy- dobrze oczyszczał, bez odzywki mimo
wszystko się nie obeszło, ponieważ włosy były na tyle poplątane, że rozczesując
je bez odżywki bym wyrwała połowę włosów…
Kallos Gogo szampon do
włosów- fajnie oczyszczał, nie plątał
włosów, nie obciążał ich mocno, ale niestety w składzie posiadał SLS.
Fitomed odżywka do
włosów suchych i normalnych- nie robiła szału, ale wspomagała
rozczesywanie włosów. Na samym początku efekty były bardziej spektakularne
niż po połowie opakowania.
Garnier, dezodorant w
kulce- I tutaj tak samo jestem zawiedziona
jak odżywką, na samym początku było super, a po pewnym czasie użytkowania ten dezodorant
nie robił kompletnie nic…
Bebeauty, micelarny żel
do mycia- dla tych co mnie śledzą od dawien
dawna wiedzą, że uwielbiam ten produkt i sięgam po niego bardzo często.
Food Works Avon- krem dobrze nawilżał, teraz bodajże posiada inna szatę graficzną. Mimo
wszystko poszukuję nadal bardziej treściwego produktu.
White Kiss- zestaw do
wybielania zębów, o jego efektach mogłyście już dawno
przeczytać, lecz dopiero teraz pozbywam się opakowania.
Fitomed- Płyn różany do
twarz- kolejny raz podchodziłam do tego produktu
i bardzo go lubię codziennie rano odświeżał moją buzię i scalał mój makijaż.
Pose krem pod oczy- bardzo go uwielbiałam żałuję, że skończył się tak szybko, ponieważ kosztuje
dość dużo…
ja pamiętam, że używam kiedyś ten krem z Avonu, ale już nie pamiętam czy byłam z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńNie miałam nic, ale jestem ciekawa wody rożanej : )
OdpowiedzUsuńładne denko, sporo produktów znam sama ;)
OdpowiedzUsuńSkromniutkie denko, żadnwgo produktu nie znam :)
OdpowiedzUsuńszampon z fitomedu dobrze wspominam ale odżywki nie. zbyt wodnista
OdpowiedzUsuńJa sierpniowego denka nawet nie robiłam, bo nie miałam z czego ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twojego denka :)
OdpowiedzUsuńJa również polubiłam ten krem z POSE ;)
OdpowiedzUsuń