Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was recenzję Babydream płyn do kąpieli dla niemowląt.
Jak wiecie
jestem atopowcem, niestety bez płynu do kąpieli, który chociaż odrobinę
zmiękczy mi wodę nie obejdzie się… Skóra na ciele po wakacjach mimo regularnego
balsamowania jest dość wysuszona, dlatego nie mogę sobie pozwolić na to by
dodatkowo przesuszać naskórek. Płyn kupiłam na promocji za około 12 zł,
pojemność ogromna, a już niewielka ilość wystarczy by zmiękczyć wodę oraz
wytworzyć pianę. Zapach bardzo przyjemny, delikatny. Nie zauważyłam podrażnień,
pieczenia i spokojnie można używać tego produktu z podrażnieniami na skórze. A
Wy znacie ten płyn, nie wiele można o nim powiedzieć, ponieważ jest to bardzo
neutralny produkt.
Na szczęście nie mam większych problemów ze skórą, więc większość żeli się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemów ze skórą, ale czasami zdarza mi się, że podbieram kosmetyki do kąpieli od młodszej siostry ;) Bardzo lubię zapach i delikatność tych produktów
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tym produkcie. Ja sama jeszcze go nie miałam.
OdpowiedzUsuńJesteś atomowcem? :D
OdpowiedzUsuńJa miałam wersję z pompką i bardzo ją polubiłam-zarówno do włosów, twarzy jak i ciała.
Dokładnie tak:D
UsuńOj nie znam tego płynu ale dobrze o nim wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować bo mam bardzo suchą skórę.
OdpowiedzUsuńMnie SLS strasznie wysusza, więc też używam takich delikatnych produktów. Z Babydream miałam tylko szampon, ale muszę się temu płynowi lepiej przyjrzeć - ma bardzo łagodny skład :)
OdpowiedzUsuńnie znam ale zapewne kiedyś wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuń