Cześć dziewczyny!
Jak wiecie jestem włosomanniaczką i uwielbiam testować nowości. Od pewnego czasu sięgam po masło shea do nawilżania włosów. Więc zapraszam do czytania.
Masło shea (karite) nierafinowane, organiczne- ŻÓŁTE
Informacje
od producenta:
Masło karite to naturalny tłuszcz roślinny nierafinowany, otrzymywany w wyniku
tłoczenia na zimno z owoców afrykańskiego drzewa Vitellaria Paradoxa pochodzącego
z terenów Zachodniej Afryki (Togo). Posiada biały kolor i lekki orzechowy
zapach, rozpuszcza się pod wpływem ciepła, jakie wydzielane jest podczas
wcierania go w skórę.
Dzięki wyjątkowo wysokiej zawartości frakcji niezmydlającej
(fitosterole, trójterpeny, węglowodór kariten) posiada doskonałe właściwości
pielęgnujące skórę. Jest także naturalnym źródłem antyutleniaczy (katechiny) i
witaminy E.
Obecność kwasu cynamonowego oraz cykloartenolu powoduje, że Masło
karite zaliczane jest do naturalnych filtrów chroniących skórę przed działaniem
promieni UV i opóźniających procesy jej starzenia. Jest także bogatym źródłem
trójterpenów, dzięki czemu wykazuje działanie przeciwobrzękowe, przeciwzapalne,
antybakteryjne, łagodzące, wygładzające, rewitalizujące oraz stymulujące
krążenie krwi.
Dodatkowo wspomaga utrzymanie wody w komórkach skóry, działa korzystnie
na cerę tłustą, nie powoduje zaczopowania ujść mieszków włosowych.
Posiada właściwości łagodząco-odżywcze. Przy cerze tłustej polecane do
stosowania na noc. Pomocne jest także w niektórych chorobach skóry jak trądzik,
łuszczyca i dermatozy.
W Afryce jest używane bez domieszek jako maść przeciw rozstępom oraz do
pielęgnowania niemowlaków i starszych dzieci, do masażu bolących mięśni,
leczenia reumatyzmu i podrażnień skóry.
Masło karite jest też naturalną odżywką do włosów suchych, łamliwych,
rozdwajających się.
Nie posiada działania alergizującego, może być aplikowane bezpośrednio
na wszystkie obszary skóry, łącznie z okolicą oczu.
Wykazuje duże powinowactwo do warstw lipidowych naskórka, wspomaga ich
ochronne działanie oraz wzmacnia cement międzykomórkowy. Pielęgnuje skórę nie,
pozostawiając uczucia tłustości.
Trwałość Masła karite wynosi około dwóch lat.
Strona
internetowa producenta:
Masło shea jak wiecie ma cudowne działanie nawilżające,
wiele kobiet wybiera je właśnie od pielęgnacji twarzy. Ja bardzo lubię używać
masła shea do nawilżania okolicy oczu szczególnie wtedy jak czuję, że moja
skóra wymaga takiego zastrzyku nawilżenia. Lecz oczywiście tak jak wiecie masło
używam do nawilżania włosów. Co na to moje zbuntowane włosy? Zareagowały
radością, cudownym blaskiem i widocznym nawilżeniem. Moje włosy cudownie odżyły
po tym maśle. Dawno nie miałam tak cudownych włosów, miękkich, delikatnych w
dotyku. Masło aplikuję wieczorem dokładnie na włosy, sięgam po grzebień z
szerokim rozstawieniem i rozszczekuję włosy, dzięki temu masło dociera jeszcze głębiej
i do większej ilości włosów. Zaplatam warkocza, kładę się spać i kiedy rano
myję włosy, zawsze potem nakładam maskę Kallosa minimum na godzinę i to jak
cudownie moje włosy wyglądają to nie potrafię tego opisać słowami. Nie ma mowy
o jakimś nadmiernym przetłuszczaniu się włosów, czy złym wyglądzie. Myślę, że
dziewczyny, które potrzebują mocnego nawilżenia mogą się na nie pokusić i
sprawdzić czy ich włosy będą także tak mocno zadowolone.
Ostatnio często sięgam po masło shea. Odstawiam balsamy na bok:).
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego:*
Nigdy nie miałam takiego masełka ale specjalnie mnie nie kusi czyste masło shea :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńsuper, roztopiłabym je i połączyła z lżejszymi olejami. akurat na moich włosach masło shea się nie sprawdza dobrze tak samo jak olej kokosowy
OdpowiedzUsuńnie lubię tego bezpłciowego zapachu :)
OdpowiedzUsuńNakladalabym ❤
OdpowiedzUsuń