Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was recenzję kremu BB nawilżająco-regenerującego z e-naturalne.pl
Informacje od producenta:
Oferujemy zestaw do szybkiego, samodzielnego przyrządzenia kremu w domu.
Podstawą do przygotowania kremu jest stworzona przez nas nowoczesna baza kosmetyczna, której receptura jest oparta na naturalnych
składnikach.
Krem BB (beauty balm, blemish balm) to inaczej krem o właściwościach pielęgnacyjnych, kojących, łagodzących i kamuflujących.
Idealny na lato ze względu na lekką konsystencję pozwalającą skórze oddychać nawet w upalne dni, przy czym efekt jego stosowania
jest zbliżony do tego, jaki uzyskujemy po nałożeniu tradycyjnego podkładu. Skóra przez cały dzień jest odżywiona,
świeża i promienna. Wyrównuje koloryt, nadając skórze naturalny wygląd, jednocześnie nie pozostawia efektu maski.
Można go stosować zarówno jako samodzielny kosmetyk, jak i jako bazę pod makijaż.
Tlenek cynku chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, dodatkowo przyspiesza gojenie ran, działa antybakteryjnie,
ściągająco oraz pomaga w leczeniu trądziku. Także matuje skórę, gdyż jest on naturalnym pigmentem.
Dwutlenek tytanu to przede wszystkim pigment o działaniu silnie wybielającym oraz rozjaśniającym inne pigmenty.
Zwiększa także przyczepność oraz jest bardzo dobry filtrem UV. W kosmetykach kolorowych pełni także rolę wypełniacza.
Aloes wspomaga regenerację naskórka, silnie nawilża, wpływając na zwiększenie elastyczności i jędrności skóry,
jednocześnie odbudowując jej barierę lipidową. Stymuluje fibroblasty do syntezy kolagenu i elastyny, przywracając zdrowy
oraz młody wygląd dojrzałej i zniszczonej skórze. Działa również bakteriobójczo i oczyszczająco, sprzyja likwidacji stanów
zapalnych.
Olej jojoba wykazuje bardzo wysoką zgodność biologiczną ze skórą, dzięki temu jest łatwo wchłaniany, jednocześnie także odżywia,
nawilża i zmiękcza skórę. To produkt, który może być stosowany do każdego rodzaju skóry, a szczególnie trudnej w pielęgnacji.
Jego odmienny skład w porównaniu do innych olejów czyni jego właściwości wyjątkowymi. Natłuszcza, zmiękcza i nawilża skórę suchą,
jednocześnie reguluje wydzielanie sebum skóry tłustej, wspomaga leczenie trądziku. Ponadto to bardzo skuteczny preparat stosowany
w pielęgnacji skóry wrażliwej. Przyspiesza gojenie się ran oraz regenerację komórek skóry. Leczy niewielkie uszkodzenia skóry
oraz podrażnienia słoneczne, zmiękcza i wygładza naskórek, jest bezpieczny dla skóry delikatnej i wrażliwej.
Prawoślaz lekarski (Marshmallow - ECO) jest rośliną pochodzącą z ekologicznych upraw i posiadającą właściwości przeciwzapalne
i przeciwstarzeniowe. Prawoślaz zmiękcza skórę oraz chroni ją przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych i środowiska
oraz przed podrażnieniami. Ponadto ma zdolności regeneracyjne oraz hamuje degradację kwasu hialuronowego, który jest jednym z
głównych składników cementu międzykomórkowego naszej skóry.
Ekstrakt z granatu to źródło kwasu punikowego (omega 5), związku występującego wyłącznie w owocach granatu.
Ma działanie przeciwstarzeniowe - wpływa na regenerację komórek skóry - oraz przeciwzapalne i przeciwobrzękowe.
Kwas elagolowy zawarty w granacie to silny przeciwutleniacz - wzmacnia ściany komórek skóry.
Skład zestawu odpowiedniego do przygotowania 50 g kremu:
Baza kremowa – 30 g
Tlenek cynku – 2,5 g
Dwutlenek tytanu – 2,5 g
Olejowy ekstrakt z aloesu – 3 g
Olej jojoba – 4 g
Ekstrakt z prawoślazu lekarskiego – 5 g
Ekstrakt z granatu – 3 g
Pigmenty zawarte w zestawie, w idealnie odmierzonych proporcjach właściwych do uzyskania odpowiedniej barwy
1,3 g: rdzawy (0,3 g),
żółty (0,7 g),
czarny (0,3 g)
Dyspergator - 2g
Szpatułka
Pipeta
Naklejka
Plastikowe pudełeczko na krem
Plastikowa miarka dozująca 15 ml do rozpuszczenia pigmentów - 1 szt
Ilość wszystkich składników zestawu jest dokładnie odmierzona.
Dodatkowe elementy niezawarte w zestawie:
brak
Wykonanie pudru:
Sprawdzenie kompletności otrzymanego zestawu.
Przygotowanie stanowiska pracy z zachowaniem podstawowych zasad higieny.
Do naczynia (zlewki) wlać składniki olejowe: olejowy ekstrakt z aloesu, olej jojoba.
Następnie do olejów wsypujemy tlenek cynku oraz dwutlenek tytanu, po czym całość mieszamy. Tlenki nie rozpuszczą się,
jedynie stworzą dyspersję. Otrzymany roztwór wlewamy do bazy kremowej, całość mieszamy do połączenia się składników.
Do otrzymanego kremu dodajemy ekstrakt z prawoślazu oraz ekstrakt z granatu. Składniki należy przelewać bardzo dokładnie,
niemal do ostatniej kropli, nie pozostawiając ich w załączonych opakowaniach.
Całość dokładnie wymieszać.
Kolejnym krokiem jest wymieszanie ze sobą otrzymanych pigmentów. W tym celu załączone pigmenty wsypujemy do małego naczynia
a następnie wlewamy dyspergator załączony w komplecie. Całość mieszamy, do ujednolicenia koloru (połączenia pigmentów).
Dyspergator ułatwia wymieszanie pigmentów oraz zapewnia trwałość otrzymanej barwy kremu.
Do kremu dodajemy bardzo niewielkie ilości zdyspergowanych pigmentów (2 do 3 kropel), pamiętając, aby po każdej dodanej porcji
sprawdzić, czy otrzymany odcień jest odpowiedni. Proponowane ilości pigmentu w zależności od karnacji podajemy w tabelce poniżej.
Ilość dodawanych pigmentów jest uzależniony od rodzaju karnacji i każdy powinien indywidualnie dopasować go do własnego kolorytu
skóry. Po każdym wymieszaniu kremu dobrze jest go sprawdzać bezpośrednio na skórze.
Po otrzymaniu żądanego odcienia krem jest gotowy do użycia.
Orientacyjne ilości mieszanki pigmentów w zależności od rodzaju karnacji na 10 g kremu:
Rodzaj cery Ilość [g]
Cera jasna ~~ 0,6 g
Cera średnia ~~ 1 g
Cera ciemna ~~ 1,3 g
Ponieważ każdy ma inną karnację nie ma możliwości podania jednych, uniwersalnych wartości.
Podane informacje mają na celu pokazać orientacyjnie ilości, jakie można zastosować w kremie. Mieszankę pigmentów dodajemy
w bardzo niewielkich ilościach, za każdym razem należy wymieszać krem i sprawdzić, czy otrzymany odcień jest właściwy.
Jeżeli chcemy uzyskać krem transparentny, wówczas do otrzymanej bazy pudrowej nie dodajemy pigmentów.
Zaproponowana mieszanka pigmentów może być z powodzeniem użyta do stworzenia różu na policzki lub pudru.
Przechowywanie:
W temp. pokojowej, do 21 °C.
Termin ważności zestawu:
Do 12 miesięcy.
Strona internetowa producenta:
Co ja myślę na temat tego produktu ?
Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się to, że krem mogę stworzyć sama. Mogę wszystko mieszać i zadbac o to by pigment był idealny do
mojej karnacji. Jeśli chodzi o sam krem ma on znikome krycie. Więc jeśli szukacie kremu, który przykryje Wam dość sporo
niedoskonałości totalnie odpada.
Krem jest bardzo mocno nawilżający, niestety trzeba go zawsze przypudrować, ponieważ świeci się niemiłosiernie na twarzy.
Co powiem o aplikacji... I tutaj mam sporo do zarzucenia. Mianowicie tego produktu nie można nakładać na inne kremy bo zwyczajnie
się wałkuję i tworzy cisto na twarzy. Aplikacja pędzlem czy gąbką totalnie odpada. Jedynie jak rozprowadzamy go palcami efekt jest znośny.
Niestety zdarza mi się, że krem zostawia brzydkie smugi na mojej twarzy. Trzeba zawsze dopracować aplikację. Najlepiej ten krem
rozgrzać w swoich dłoniach, ponieważ gdzieś tam może zostać wam np. rdzawy pigment i potem macie kreskę na pół twarzy w czerwonym
odcieniu.
Mimo wszystko krem nadaje się na co dzień. Dobrze się sprawdza, nie znika tak szybko z twarzy utrzymuje się spokojnie 6 godzin.
Nie powoduje zapychania, czy też pieczenia. Co mnie bardzo cieszy bo mam bardzo wrażliwą skórę. Niestety jeśli ktoś ma
rozszerzone pory, ten krem będzie je podkreślał.
Patrząc na firmę e-naturalne.pl mimo wszystko dbają o klienta. Bardzo ładnie wszystko pakują i wysyłają. Nic nie przychodzi uszkodzone,
a zestaw jest kompletny.
Czy wrócę do tego produktu ?
Nie wiem
Ocena:
7/10
Dla mnie trochę za skomplikowane, zwłaszcza, że nie lubię BB i pozostanę wierna podkładom ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńsporo z tym roboty, ale fajnie stworzyć coś swojego :P
OdpowiedzUsuńU mnie kremy bb sprawują sie tylko jako baza, ale watpie ze by sie sprawdził u mnie : c
OdpowiedzUsuńIle z tym zachodu hehe,ja mam złe doświadczenia z kremami BB :/
OdpowiedzUsuńtroche skomplikowane jest tworzenie tego :D nie wiem czy dalabym sobie rade ze stworzeniem takiego kremu :D
OdpowiedzUsuń:) ciekawe, ale chyba nie miałabym do tego cierpliwości...
OdpowiedzUsuńLubię kremy BB, ale głównie te azjatyckie. Nie wiem czy chciałabym się bawić w robienie tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sposób na zrobienie swojego własnego kremu, ale nie wiem czy skusiłabym się na takie coś. ;3
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam te dwie vlogerki. ;3
Pozdrawiam. :**
jestem za azjatyckimi sa na prawde fajne,a to trochę za bardzo skomplikowane ale wcale nie twierdze, ze złe :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki Krem BB made by myself, ale jak dla mnie patentowanego leniwca za dużo roboty ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robilam sama kosmetykow i chyba nie bede, jak znam siebie cos bym zepsula:(
OdpowiedzUsuń