Witajcie !
Dzisiaj mam
dla Was recenzję Maybelline New
York 53 Sweetheart Rose
Informacje od producenta:
Długotrwały róż do policzków. Jedwabiście gładka formuła
Długotrwały róż do policzków. Jedwabiście gładka formuła
sprawia, że cera wygląda świeżo. Łatwo się rozprowadza, dając efekt
naturalnych rumieńców. Nie tworzy smug ani plam. Do opakowania dołączony jest
pędzelek.
Cena:
Cena:
około 20 zł
Co ja myślę na
temat tego produktu ?
Róż kupiłam bardziej po to by używać go jako rozświetlacza ponieważ
ma on delikatnie rozświetlające drobinki i idealnie sprawdza mi się
to na co dzień. Jeśli miałabym go używać jako typowy
róż to już dawno by wylądował w śmietniku, ponieważ pigmentacja jest
znikoma, kolor jest cielisty.
Jako rozświetlacz sprawdza się bardzo dobrze, delikatnie
rozświetla kości policzkowe, nie rzuca się tak w oczy i dobrze sprawuje się
przy codziennym makijażu. Spokojnie wytrzymuje 12 godzin i nie znika z twarzy.
Nie tworzy plam, czy też smug. Pędzelek, który jest dołączony do opakowania
jest bardzo wygodny więc jeśli ktoś nie ma odpowiedniego pędzla do
rozświetlacza będzie sprawdzał się dobrze, jeśli miałabym patrzeć na niego pod
kątek różu to uznałabym go za totalny bubel. Opakowanie różu jest plastikowe,
mimo paru upadków nadal jest w całości wraz z produktem.
Czy wrócę do
tego produktu ?
Nie
Ocena:
5/10
Jeśli chodzi o kolor to faktycznie jakoś różu nie przypomina, ale super że ma jeszcze jedną funkcję :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie za jasny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowalam.
Zapraszam, miło będzie jeśli zostawisz po sobie ślad. :)
http://paris2607.blogspot.com/2014/10/przerwa.html
jak dla mnie wygląda jak zwykły puder, do mnie nie przemawia
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ale dla mnie róż powinien być różem, a nie rozświetlaczem. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
róż, który nie jest różowy tego jeszcze nie grali:)
OdpowiedzUsuńtak jak i róż nyxa taupe - też różu nie przypomina, a ludzie za nim szaleją! dla mnie nie ma znaczenia jak się dany produkt nazywa:) Ważne, że w tym przypadku sprawdza się jako rozświetlacz:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę róż w cielistym kolorze ;p
OdpowiedzUsuńciekawy, ale kolorek taki blady troszkę:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam i na pewno nie kupię :)
OdpowiedzUsuńGdy zerknęłam na zdjęcia byłam przekonana, że to puder... ale zdziwienie gdy doczytała, że to róż bez różu.. ;-)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za różami, ale kolor jest faktycznie nie przypominający różu, mam ze trzy w swojej kosmetyczce, których co prawda często nie używam, ale są o wiele bardziej intensywniejsze.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, delikatny kolorek ma ten róż :).
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jak na roz, kolor lekko cielisty ;) Dobrze, ze jako rozswietlacz sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńnie używam rózu
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za jasny byłby dla mnie
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam
OdpowiedzUsuń