Glam Sponge, moja opinia i czas użytkowania


Cześć dziewczyny!

Dzisiaj mam dla Was recenzję gąbkę z Glam- shop, którą kupiłam jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Mianowicie dostaniecie ją tutaj KLIK.

Gąbka przyszła ładnie zapakowana, zabezpieczona, jest fajny filmik instruktarzowy jak namoczyć gąbkę pierwszy raz i jak o nią dbać. Mimo wszystko przesyłka jest strasznie droga. To jest jedyny minus zakupów w tym sklepie. Niestety przesyłka jest to koszt kolejnej gąbki. Dlatego ja długi czas polowałam na darmową wysyłkę ponieważ inaczej raczej bym się nie zdecydowała na zakupy.
Gąbka jest w kolorze czarnym, czyli takim jaki najbardziej lubię w swojej kosmetyczce. Moja gąbka nie rośnie tak mocno jak na filmiku Hani, ale absolutnie mi to nie przeszkadza i bardzo się z tego powodu nawet cieszę bo nie wyobrażam sobie używania tak dużej gąbki pod oczami, czy w mało dostępnych miejscach.

Pokochałam ją dlatego, że fajnie wtapia podkład w moją cerę, nie chłonie go w ogromnej ilości tak jak w przypadku innych tanich gąbek drogeryjnych. Mimo, że jest mocno porowata to nie odciska tego na cerze. Jest bardzo miękka i nie czuć dyskomfortu w czasie jej używania. Mimo, że mam tyle czasu to jajeczko i sięgam po nie prawie codziennie to nie ma śladów użytkowania. Często podróżuje razem ze mną   i przez ten cały czas jajeczko jeszcze nie ucierpiało.



Przed namoczeniem 



 Po namoczeniu



Udostępnij ten post

8 komentarzy :

  1. Zapowiada się fajnie, a czarny kolor dodaje temu jajeczku uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam BB i nie wyobrażam sobie teraz nakładać podkład czymś innym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam Beauty Blendera. Ostatnio kupiłam gąbeczkę robioną na jej wzór w Primarku i przyznam, że jest koszmarna! Na szczęście kosztowała coś w granicach funta.
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja ostatnio dostałam pierwszą swoją gąbkę w jakimś beauty boxie. i jestem szczerze zadowolona, chętnie wypróbuję inne opcje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem ciekawa jak ma się do BB ktorego mam juz bardzo dlugo i czeka na wymiane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam dwa chińskie jajeczka, które dość dobrze się sprawdzają. lubię wklepywać nimi krem bb

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda na porządną ;) obecnie mam gąbeczkę MUR

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo interesujący post, muszę wypróbować tę gąbeczkę :) Chciałabym życzyć Ci udanych wakacji!

    W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE :) MOGŁABYM PROSIĆ O KILKA KLIKÓW ? ODWDZIĘCZĘ SIĘ :)


    KLIK

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)