436- Wibo Róż Blush Creme nr. 1




Instagram


Witajcie !
Dzisiaj mam dla Was recenzję Wibo Róż Blush Creme nr. 1





Informacje od producenta:
Kremowy róż do policzków. Formuła wzbogacona w wit. E i kolagen zapewnia luksusową pielęgnację nawet najbardziej wymagającej cerze.
Efekt: wygładzona i rozświetlona cera o zdrowym i promiennym wyglądzie.

Strona internetowa producenta:

Moja opinia:
Producent podaje nam informacje, że róż jest w kremie. Nie jest to typowy creme blush. Nabierając go na pędzel nie czuję, że jest kremowy, lecz mocno pudrowy także… Mimo wszystko bardzo dobrze się rozprowadza, świetnie się blenduje, lecz trwałość najbardziej mnie zaskoczyła. Ciężko się go pozbyć z policzków i utrzymuje się tam cały dzień bez przesuwania i tworzenia plam. Kolor jest bardzo ładny, ostatnio namiętnie po niego sięgam, ponieważ ładnie wygląda na skórze i świetnie współgra z moimi podkładami. Róż jest podzielony na dwie części jedna jest typowo matowa, a druga posiada bardzo delikatne drobinki, nie są zbyt nachalne, ładnie rozświetlają i nie tworzą chamskiego blasku. Jak za taką cenę, taka ilość produktu świetnej jakości to skarb więc każdy musi go posiadać w swojej kosmetyczce.

Ocena:
10/10









Udostępnij ten post

14 komentarzy :

  1. Dużo dobrego słyszałam o tym różu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie się prezentuje ;)
    Pozdrawiam, CapelliSani.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wibo zachwyca tymi produktami!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wibo zachwyca tymi produktami!

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa jestem jak na twarzy się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja aktualnie mam spory zapas różów, ale prezentuje się ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oglądałam go w sklepie ale te kolory jakoś mnie nie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo dobrego słyszałam o tych różach z Wibo, chyba czas się na jakiś skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam róż z Wibo z tej starej wersji i też całkiem całkiem się utrzymuje więc może powstaje na naszych oczach świetna, tania, polska marka? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda ładnie, szkoda, że nie pokazałaś jak wygląda na twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)