Witajcie dziewczyny!
Jak wiecie od dawna pasjonuje się makijażem. Staram się rozwijać swoją pasję najlepiej jak mogę. Ostatnio pod moje pędzle poszła moja siostra Ania. Jak widzicie jest kobietą o przepięknych dużych oczach, które zawsze przyciągają wzrok. Ania w swoim codziennym makijażu nie zawiera w ogóle rozświetlenia. Zazwyczaj stawia na bardzo konkretną kreskę eyelinerem więc postanowiłyśmy zrobić coś nieco delikatniejszego i innego.
Na samym początku ustaliłyśmy czego Ania ode mnie oczekuje. Chciała coś dziennego, zakrywającego jej codzienne zmęczenie i łatwego do odtworzenia z rana kiedy to szykuje się do pracy. Postanowiłam postawić na delikatnie zaznaczone załamanie powieki w odcieniu brązu, a od środkowo kącika oka dość jasny cień rozświetlający. Przywiązanie Ani do kresek jest tak wielkie, że tym razem też wybrałyśmy kreskę, ale nieco bardziej rozmytą. Od razu kiedy ją robiłam starałam się rozcierać. Dzięki temu zagęściłyśmy linię rzęs i makijaż nie jest nudny. Usta zachowałyśmy w odcieniu nude. Lecz do tego makijażu także będą cudownie wyglądały odcienie różu czy czerwieni.
Ale jesteście do siebie podobne! Ładny, dzienny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelny, delikatny makijaż - idealny na co dzień :)
OdpowiedzUsuńmakijaż jest bardzo delikatny, takie lubię najbardziej, ładny
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńSuper zmiana, choć i bez makeupu siostra wygląda nieźle. Ładną ma skórę.
OdpowiedzUsuńSubtelny, delikatny makijaż! ❤
OdpowiedzUsuń