608- Wibo 3 Steps to Perfect Face




Instagram



Cześć dziewczyny!

Dziś kolejna recenzja produktu, który uwielbiam, kocham i sięgam po niego ostatnio bardzo często, lecz jest też małe „ale”. Lecz zanim przejdę do recenzji chciałabym się zapytać, czy chcecie serię pomysłów makijażowych na święta studniówkę? 


 Wibo 3 Steps to Perfect Face


Informacje od producenta:
Paleta do zadań specjalnych, zaprojektowana z myślą o konturowaniu twarzy. Składa się z trzech niezbędnych elementów do wykonania tego typu makijażu..
W jej skład wchodzi:
Rozświetlacz nadający złocisty blask bez pozostawienia koloru, idealnie rozprowadzająca się formuła zapewnia efekt rozświetlenia na wiele godzin.
Bronzer nadaje opalony odcień skóry w klasycznym odcieniu, dzięki umiejętnemu użyciu można wykreować idealny kształt twarzy.
Róż w najbardziej pożądanym odcieniu z perłą holograficzną. Daje niesamowity odcień różu ze złotą poświatą. Idealna aplikacja, wystarczy jedno muśnięcie aby uzyskać subtelny odcień promiennych policzków ze złotą poświatą.

Strona internetowa producenta:

Moja opinia:
Tak jak wiecie ja kocham bawić się makijażem. Lecz zawsze stawiam na konturowanie. Kiedyś pamiętam, że nigdy nie sięgałam po róż, a teraz nie wyobrażam sobie mojej buźki bez niego. Kiedyś planowałam kupić słynną paletę ze Sleeka, lecz uznawałam, że cena jest zbyt wygórowana. Cieszę się, że nie wybrałam tamtej palety bo w moje dłonie trafiła cudowna z Wibo. Kolorystyka mi się podoba, lecz zdaję sobie sprawę, że nie do wszystkich typów urody będzie pasowała. Bronzer jest mocno napigmentowany, lecz wpada delikatnie w ciepłe tony. Mimo wszystko po roztarciu na policzkach wygląda bardzo ładnie i nie rzuca się to w oczy, a prezentuje się cudownie. Nie ważne ile razy bym nie przecierała buzi utrzymuje się u mnie bardzo, ale to bardzo długo. Jestem w szoku, że produkt za tak niską cenę może u mnie na spokojnie utrzymywać się cały dzień i noc. Mimo tańców, zmęczenia ten bronzer zawsze dawał radę. Róż także w tonacji ciepłej. Jest typowo produktem rozświetlającym, który ma cudowny odcień i jest mocno napigmentowany więc trzeba uważać by nie zrobić sobie krzywdy. Oczywiście produkt dobrze się rozciera, cudownie mi się  nim pracuje szczególnie rano kiedy się spieszę i nie mam czasu na idealne rozcieranie. Tak samo jak w przypadku bronzera, róż utrzymuje się cudownie. Rozświetlacz i tutaj totalnie nie pasuje do kolorystyki pozostałych produktów ponieważ jest w zimnej tonacji. Uważam, że skoro mamy ciepły bronzer jak i róż rozświetlacz też powinien być w ciepłych tonacjach, a jest totalnie chłodny. Ma mocny pigment i nie zauważam w nich drobinek. Jest to tafla, którą można stopniować. Lecz utrzymuje się tak samo długo jak pozostałe produkty.















Udostępnij ten post

28 komentarzy :

  1. Mam tę paletę i jestem z niej bardzo zadowolona :) Świetna jakość jak na taką cenę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest to mój ulubieniec roku 2015! Zapraszam do mnie na pozostałych ulubieńców :) http://edyta-stefanska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Tobie też przypadła do gustu:) Nie musisz zostawiać linków, na bloga trafię ;]

      Usuń
  3. słysze duzo dobrego o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tą paletkę i uważam, że jest fajna, ale na pewno są jeszcze lepsze produkty tego typu - bronzer nie do końca mi odpowiada, a rozświetlacz jest zbyt zimy w stosunku do odcienia różu :C

    PS Wstęp chyba nie taki jaki miał być - i Święta i Sylwestra mamy już za sobą :P Pozostały tylko studniówki :D Jakiś chochlik chyba się wkradł :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że są jeszcze lepsze, ale to dobra alternatywa jeżeli ktoś nie chce wydawać dużo na produkty do makijażu. Rozświetlacz faktycznie jest dość chłodny w porównaniu z bronzerem czy różem, lecz nałożony odpowiednio i dobrze rozblendowany fajnie wtapia się w makijaż :)

      Tak, to prawda ten wstęp powinien być już inny, ale nie chciałam Was zostawić bez wpisu, więc dodałam go przez telefon, a niestety opcje na moim nie pozwalają mi na edycję, dopiero dziś zasiadam przed komputerem i to zmienię. Wpis miał się pokazać znacznie wcześniej, lecz z przyczyn prywatnych i złośliwości rzeczy martwych nie było to niestety możliwe...

      Usuń
  5. Mam tą paletę, rozświetlacz i bronzer polubiłam, ale do różu jakoś nie mogę się przekonać ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku też, mimo wszystko warto go nałożyć w bardzo delikatnej ilości i ładnie rozetrzeć będziesz wniebowzięta efektem końcowym ;]

      Usuń
  6. Ja jej nie widzialam w sklepach :( albo nie zwracalam uwagi.. musze to naprawic!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki tej paletce polubiłam konturowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. moja paleta ze sleeka wygląda identycznie :) uwielbiam ją :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prezentuje się bardzo dobrze, czas wybrać się do Rossmana ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie brązer a puder jednak kolor jest tak ciemny, że można używać właśne jako bronzera. Też ją mam i chętnie używam choć z rozświetlaczem uważam bo jest chłodny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, mój błąd. Tak jego trzeba nakładać delikatnie i dobrze wpracowywać w skórę ;]

      Usuń
  11. Cały czas się zastanawiam czy ją kupić czy nie...no kurcze...chyba jednak sie skusze i zakupię :) :P

    OdpowiedzUsuń
  12. gdyby ten róż nie był taki złotawy to już by była moja, a tak to się waham ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, że nie warto się wahać, zwłaszcza, że ten róż wygląda cudownie na policzkach ;]

      Usuń
  13. Bardzo przypomina mi trio z Makeup Revolution :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)