Witajcie !
Dzisiaj mam dla Was recenzję Ziaja, Oczyszczanie - Liście Manuka, Pasta
do głębokiego oczyszczania przeciw zaskórnikom
Informacje
od producenta:
Głęboko
oczyszczający, spłukiwany produkt w formie pasty. Skutecznie redukuje
niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu
antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizująca zielona glinka,
- aktywna baza myjąca.
Czysta i świeża skóra:
- odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum,
- ma delikatne właściwości ściągające i
złuszczające,
- zapobiega powstawaniu zaskórników,
- przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości
skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów
pielęgnacyjnych.
Skład:
Aqua (Water),
Hydrated Silica, Glycerin, Polyethylene, Sodium Laurenth Sulfate, Titanium
Dioxide, Cellulose Gum, Panthenol, Illite, Propylene Glycol, Leptospermum
Scoparium Leaf Extract, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate
Copolymer, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance),
Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Cena:
8zł / 75ml
Co ja myślę na temat tego produktu ?
Za taką cenę
wart jest przetestowania. Ja będę wracała do tej pasty, ponieważ bardzo dobrze
oczyszcza skórę. Nie stosuję go codziennie ponieważ nie odczuwam takiej
potrzeby lecz mimo wszystko dość często sięgam po ten produkt. Lubię używać go
szczególnie wtedy jak przez cały dzień lub noc miałam mocny makijaż, a potem
czułam, że moja skóra jest nadal brudna. Mimo wszystko świetnie oczyszcza zaskórniki,
może nie jest to idealne oczyszczenie i niektóre pozostają widoczne
nieoczyszczone, lecz zauważyłam, że przy regularnym stosowaniu tego produktu
moje zaskórniki znacznie się zmniejszy przez co bardzo się cieszę, ponieważ mam
z nimi ogromny problem. Produkt nie zapchał mnie oraz nie powodował podrażnia.
Czy wrócę do tego produktu ?
Tak
Ocena:
10/10
Mam ją, ale jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńczytam o tym już na którymś blogu i zaczynam się coraz bardziej nastawiać na kupno ;)
OdpowiedzUsuńhttp://creamshine.blogspot.com/
Uzywalam ja codziennie przez trzy miesiące. Efekty jakie dala przeszły moje najśmielsze oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nia miałam okazji testować jednak pomimo różnych opinii na temat tej pasty mam nadal cheć ją zakupić. Widzę ze u Ciebie się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńJa już ją kupiłam i rozpoczęłam testowanie ;)
OdpowiedzUsuńmam ją od ostatnich dni października.
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że ogólnie mnie dość pozytywnie zaskoczyła ta seria - naprawdę!
nie spodziewałam się po niej za wiele dobrego, a tu proszę i krem na dzień całkiem do rzeczy (bardzo ładnie mi z podkładem współpracuje, dobrze nawilża pyszczek, a jak się nie da go za wiele, to naprawdę przez cały dzień matuje) i ta pasta świetna.
mnie trochę złościł jej skład - tych parabenów to tam tyle nawalone, że Ziaja powinna się wstydzić markując tę serię (jak wszystkie niemal....) jako eko, natur i w ogóle.
ale poza nimi - nie ma jakiejś większej tragedii.
bałam się wysuszania.
nie ma.
ale też nie stosuję jej codziennie.
raz, dwa razy w tygodniu.
oczyszcza super - wszystkie drobne farfocle wyrzuca z twarzy od razu.
jak się nie ma pod ręką żelu do mycia (przerabiałam, nie zabrałam na Święta), to całą twarz nią zmyjemy - oczy też, trochę poszczypią, ale będą czyste ;).
naprawdę fajny produkt - jak za te pieniądze i w ogóle, pośród innych tego typu rzeczy.
Bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt :)Używam całej serii :)
OdpowiedzUsuńOsobiście jej nie ma, ale czytalam już różne opinie na jej temat. Te pozytywne i negatywne.. Może kiedyś zakupię.. ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest średnia
OdpowiedzUsuńTestuje ja ale u mnie spektakularnych rzeczy nie robi niestety ;(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę pastę :)
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony peeling do twarzy;)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubie
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście do kupienia jak tylko skończę moje zapasy peelingow : )
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńCiekawe, mam skore sucha, wiec wypróbuje liście zielonej oliwki, świetny wpis !
OdpowiedzUsuńJa też się z nią bardzo polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńChetnie bym wyprobowala w celu zmniejszenia zaskornikow ;)
OdpowiedzUsuńkurcze używam jej już drugi miesiąc dzień w dzień i tez chyba nie widzę efektów, a wręcz przeciwnie zaczęły pojawiać mi się bolące wypryski :( ale dam jej jeszcze miesiąc szanse ;p
OdpowiedzUsuń