Witajcie !
Dzisiaj zapraszam Was na ulubieńców miesiąca stycznia, w tym miesiącu sporo eksperymentowałam ze swoją pielęgnacją, szukałam perełek i ideałów, ale oczywiście nie zapominałam o makijażu. W miesiącu styczniu także wzbogaciłam się o kolejne dwa pędzle, które są świetnej jakości i ich recenzja pojawi się niebawem na blogu.
Mieliście coś z moich ulubieńców ?
podkład Pierre Rene również lubię :)
OdpowiedzUsuńMasełko Nivea najlepsze :D
OdpowiedzUsuńlubię to masełko z nivei ;)
OdpowiedzUsuńPodkład planuje kupić.
OdpowiedzUsuńI paletka podoba mi się:-)
Krem z Alterry i masełko do ust to również moi ulubieńcy
OdpowiedzUsuń:)
Kupiłam wczoraj podkład Pierre rene i pierwsze wrażenie bardzo pozytywne;) Paletkę z Lovely też mam ale leży i się kurzy, w sumie sama nie wiem dlaczego:) Jakoś rzadko używam cieni.
OdpowiedzUsuńmasełko z nivea uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem z Alterry i lubiłam go i również bardzo lubię cienie z My Secret :))
OdpowiedzUsuńSporo tych ulubieńców na styczeń przypadło :D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się paleta cieni, piękne kolory
OdpowiedzUsuńJa masełek Nivea nie lubię, za to chętnie wypróbowałabym podkład z Pierre Rene, bo mają podobne fajne odcienie dla bladolicych:)
OdpowiedzUsuńpaletka mi się bardzo podoba, ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam pudrów Vipery ;) A na podkład Pierre Rene już sporo czasu się czaję ;)
OdpowiedzUsuńMaselka NIVEA bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńZ Twocich ulubiencow mam tylko maselko Nivea, choc tutaj zwie sie Labello ;) Srednio mi jednak podpasowalo ;) Z kolei ta paletka mi sie marzy :)
OdpowiedzUsuńMam to samo masełko z nivea i sprawdza się idealnie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://bypomarancza.blogspot.com/
Ja sie nie polubiłam z tym podkładem z pierre rene, solo schodzi mi z buzi bardzo szybko :(
OdpowiedzUsuń