Witajcie !
Dzisiaj przyszła pora na kolejny makijaż, lecz do pokazania mam moją codzienną rutynę. Ja do szkoły wstaję dość wcześnie więc nigdy nie mam ochoty bawić się w cienie czy kreski... Staram się zawsze zakryć cienie pod oczami, dobrze wykonturować buźkę podkreślić brwi i ładnie rozświetlić skórę.
Ale koniec gadania przechodzimy do czynów.
Krok 1
Nawilżanie !
Pamiętajcie, odpowiedni krem i nawilżenie skóry przed makijażem to podstawa. U mnie ostatnimi czasy króluje kolejny ulubieniec z marki Dermedic i drogi, ale cudowny krem pod oczy z Pose.
Wszystko dokładnie rozprowadzam i pozostawiam do wchłonięcia. W tym czasie jem śniadanie czy też piję herbatę.
Krok 2
Wyrównanie kolorytu.
Ostatnimi czasy króluje u mnie mój wieczny ulubieniec czyli podkład z Rimmela. Tego dnia byłam zmuszona nałożyć więcej podkładu, ponieważ miałam sporo niedoskonałości. Całość rozprowadzam zwilżoną gąbka, dzięki temu osiągam naturalny efekt bez efektu ciasta na twarzy.
Krok 3
Zakrycie cieni pod oczami i rozświetlenie centralnego punktu twarzy
Jak widzicie na wielu zdjęciach borykam się z ogromnymi cieniami, ale też i opuchnięciami. Nie ważne jak bardzo się staram po nocy budzę się, a worki mi towarzyszą. Dlatego sięgam po korektor rozświetlający marki KOBO i dokładnie nakładam go pod oczami i w centralnych punktach twarzy. Wszystko wklepuję palcami.
Krok 4
Zakrycie niedoskonałości.
Akurat w tym czasie miałam sporo niedoskonałości. Normalnie nie borykam się z tym problemem, lecz zdarzają się takie napady w czasie zmiany odżywiania. Zawsze sięgam po mój sprawdzony kamuflaż z Catrice i nim dokładnie zakrywam wypryski.
Krok 5
Zmatownie
Zawsze wszystko dobrze utrwalam, żeby nic się nie przemieszczało. Sferę pod oczami pudruję pudrem bambusowym (pojemnik Vipery) przy użyciu płaskiego języczkowego pędzla. Dzięki niemu dobrze mogę dojść do każdego miejsca na powiece.
Strefę T pudruję za pomocą pędzla Sense&Body, lecz robię to bardzo delikatnie.
Krok 6
Linia wodna, brwi
Na linię wodną zawsze, ale to zawsze nakładam białą lub cielistą kredkę, tego kroku nigdy nie pomijam, ponieważ otwiera on moje oko. Akurat tego dnia używałam białej kredki z Essence.
Brwi starannie podkreślam kredką z Golden Rose w odcieniu 406.
Krok 7
Konturowanie (bronzer + róż)
Ja bez konturowania nie wyobrażam sobie życia. Moja twarz sjest strasznie biała, przez co zawsze wyglądam na chora i przemęczoną. Dzięki odpowiedniemu konturowaniu do którego używam pędzla z Oriflame nadaje sobie kolorytu. Na zdjęciu później wyjdzie to dość mocne, lecz w rzeczywistości, tak nie jest. Ostatnio moim ulubieńcem jest przepiękny róż z palety Technic. To bardzo mocno napigmentowana brzoskwinia, która nadaje idealnego wykończenia.
Krok 8
Rozświetlacz.
Tego kroku także nigdy nie pomijam, nadaje on blasku mojej skórze i pięknego wyglądu. Rozświetlacz nakładam na kości policzkowe, łuk brwiowy, cała strefę T.
Krok 9
Rzęsy
Podkręcam swoje rzęsy zalotką i dokładnie tuszuję. Lubię mocny efekt, dlatego nakładam 2 maksymalnie 3 warstwy tuszu. Ja używam 2. Zazwyczaj pierwszą warstwę robię jednym, a drugim kończę.
Krok 10
Usta
Ze względu, że się uczę nigdy nie stawiam na wyraziste kolory. Zazwyczaj jest to coś zgaszonego lub zwyczajnie masełko z Nivea. Ostatnio jednak upodobałam sobie zgrany duet, który świetnie się prezentuje.
Całość gotowa ! Taki efekt uzyskuje w przeciągu 15- 20 min:
Kochane mam pytanie do Was :)
Kończy mi się już mój ulubiony korektor z KOBO poszukuję czegoś nowego co przykryje moje cienie, delikatnie rozświetli tą strefę i dodatkowo utrzyma się 10 godzin.
Piękne rzęsy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż szukam jakiegoś dobrego korektora :( a tak poza korektorem... Śliczna z Ciebie dziewczyna ! Od dłuższego czasu śledzę Twój blog i bardzo podoba mi się zmiana i coś nowego :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. www.stefansky93.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć coś idealnego :) Dziękuję kochana :* I cieszę się, że zmiany Ci się podobają :)
UsuńRównież używam tego podkładu, jednak na co dzień częściej sięgam po BB :)
OdpowiedzUsuńJa swoje wszystkie kremy BB wykończyłam dlatego ostatnio sięgam po ten podkład chce wykończyć wszystkie zapasy jakie posiadam :)
UsuńJestes piekna:) ja na co dzien uzywam korektora pod oczy i tuszu do rzens. Od czasu do czasu puder i bronzer na policzki:3
OdpowiedzUsuńJeśli Twoja skóra nie potrzebuje pudru i bronzera nie ma co po niego sięgać im dłużej bez tego tym lepiej :) Ja niestety na co dzień jestem bardzo zmęczona co odbija się na mojej skórze i nie chce straszyć ludzi :)
UsuńL'Oreal True Match Ivory lub tańszy i identyczny Eveline Art Scenic 2w1 odcień 4 :) Cudnie rozświetlają :)
OdpowiedzUsuńO jednym i drugim słyszałam wiele i nie mam zielonego pojęcia na który się zdecydować, który lepiej się u Ciebie sprawdza ?;]
UsuńZrobiłam porównanie na blogu (i na obu oczach:P) i są identyczne ;) Jedyna różnica jest taka, że True Match jest gęstszy, więc szybciej go nałożysz, a Art Scenic jest rzadszy, więc trzeba nałożyć więcej cieniutkich warstw ;) No i cena je różni ;)
Usuńcena wiadomo różnica spora, a kryją podobnie ?
UsuńU mnie sprawdza się korektor z Marizy :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajny makijaż, masz cudne rzęsy :)
Sprawdzę co tam Mariza ma w swoim asortymencie :)
UsuńDziękuje kochana :*
Slicznie i bardzo naturalnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się takie efekt najlepiej mi odpowiada ;]
UsuńPrzepiękne rzęsy, a tego podkładu nie lubię :(
OdpowiedzUsuńCzemu ?:) Bardzo fajny lekki podkład :)
UsuńMój poranny makijaż wygląda niemalże identycznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i prosty! Fajnie by było gdybys zrobiła filmik z tym makijażem ;) Zapraszam do siebie! Jeśli ci sie spodoba zaobserwuj a ja na 100% sie odwdzięczę.
OdpowiedzUsuńpatyskaa.blogspot.be
Uwierz, że bardzo bym chciała, ale ogranicza mnie sprzęt ;] Już dawno chciałam zacząć nagrywać, lecz niestety mój teraźniejszy aparat nagrywa w tragicznej jakości ;c
UsuńEfekt bardzo fajny. Ja na co dzień używam pudru czasem korektora, tuszu do rzęs i jakiejś szminki ;)
OdpowiedzUsuńNaturalne efekty są najlepsze ;]
UsuńRzęsy cudne!! :):) Oba korektory, które Ty posiadasz mam i absolutnie je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa bym tylko wywaliła tą nieszczęsną gąbke i zamieniła ją na pędzel :) Takie silikonowe gąbki strasznie piją podkład przez co szybciej go zużywamy :( ja mam na nie chyba jakieś uczulenie albo alergie :D Także nie miej mi za złe mojego komentarza, po prostu musiałam :) Ale jeśli lubisz gąbkę to ok :)
Pozdrawiam :)
nic się nie stało :) niestety pędzel daje mocniejsze krycie, a podkład jest zbyt widoczny, dlatego poszedł w odstawkę:) obecnie wole tą pijawkę niż pędzel:) jak jest dobrze zmoczona to az tak nie pije podkładu:)
Usuńnic się nie stało :) niestety pędzel daje mocniejsze krycie, a podkład jest zbyt widoczny, dlatego poszedł w odstawkę:) obecnie wole tą pijawkę niż pędzel:) jak jest dobrze zmoczona to az tak nie pije podkładu:)
UsuńAle mi sie podobaja Twoje rzesy, sa mega :)
OdpowiedzUsuń