Na czym polega współpraca z Chińskimi stronami? Na przykładzie Dresslink I Chińskie współprace I Kliknięcia w linki

Cześć dziewczyny!
Całkiem niedawno pisałam Wam, że mogę sporządzić wpis w którym zbiorę wszystkie informacje dotyczące współpracy z chińskimi stronkami, a dokładnie z Dresslink. Jak wiecie ja współpracuje z nimi od dłuższego czasu, dlatego chce przybliżyć osobom, które dopiero zaczynają na czym to polega. 



Jak nawiązać współpracę?
_______________________________________
W moim przypadku było tak, że maila z propozycją współpracy otrzymałam od Dresslink. Oczywiście wiele blogów pisze samemu maile o podjęcie współpracy. U mnie były konkrety. Oczywiście, że podoba im się blog, częstotliwość wpisów i że chcieliby podjąć ze mną współpracę. Jeśli chcecie same napisać by nawiązać współprace pamiętajcie, że Wasz blog musi wyglądać, to wasza wizytówka. Treść musi być konkretna, zdjęcia to jednak podstawa i musicie się starać, żeby były ładne i konkretne. W mailu musicie zawrzeć oczywiście jak się nazywacie, rodzaj bloga jaki prowadzicie + link, liczba obserwatorów i miesięczne statystyki z Google Analytic. Pamiętajcie, że statystyki z bloggera są zazwyczaj znacznie zawyżone. 

Jak wyglądają początki współpracy?
_______________________________________
Na sam początek od marki otrzymałam 20$ do wykorzystania w ich sklepie. W cenę musicie wliczyć także koszt wysyłki. Po złożeniu zamówienia, numer przekazujecie osobie z która korespondujecie. 

Kliknięcia w linki.
_______________________________________
By otrzymać 20$ musicie stworzyć "Chciej liste", konkretne produkty podlinkowujecie dodając do linku fragment, który otrzymujecie od waszego opiekuna. Dzięki temu, że dodacie i udostępnicie całość do klikania, marka może liczyć Wam ruch z waszej strony, czyli to ile osób wejdzie i kliknie. Kontynuacja waszej współpracy zależy od ruchu z bloga. Im więcej osób kliknie tym więcej pieniędzy dostajecie do wykorzystania, ale żeby kontynuować konkretnie współprace ze wszystkich recenzji i wpisów musicie uzyskać 200 kliknięć. 

Jak liczone są kliknięcia w linki?
_______________________________________
Dużo osób myśli, że jeżeli kliknie jedna osoba w 10 linków to ruch z waszej strony będzie liczyć 10. Niestety tak kolorowo nie jest. Jeżeli udostępnicie 10 linków i jedna osoba z jednego komputera kliknie we wszystkie linki to ruch z waszej strony nie będzie wynosił 10 a 1. Jedna osoba jest liczona raz. By skontrolować ruch z waszej strony możecie poprosić opiekunka drogą mailową o przekazanie statystyk ruchu z waszej strony. Wtedy otrzymujecie tabelkę w której ewidentnie widać ile osób kliknęło. 

Jak liczyć kliknięcia samemu w domu?
_______________________________________
Jeżeli tworzycie wpis warto poprosić każdą osobę, która kliknie w jakiś link by w komentarzu napisała Wam cenę produktu. Dzięki temu macie mały wgląd ile osób kliknęło i dzięki temu możecie się im odwdzięczyć. 

Jeżeli macie jakieś dodatkowe pytania piszcie w komentarzach z chęcią odpowiem i pomogę!
_______________________________________

A teraz ja mam do Was prośbę, jeśli macie chwilkę kliknijcie w link i koniecznie napiszcie mi cenę w komentarzu. 


Udostępnij ten post

9 komentarzy :

  1. Nie przepadam na wish listami i prośbami o kliki. Niestety takie wpisy ostatnio zalewają blogosferę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego właśnie już tego nie robię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam jedną taką współpracę i szybko powiedziałam sobie, że zdecydowanie nie warto, przynajmniej zabawa nie dla mnie ;)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie podejmowałam się nigdy takiej współpracy. Poklikam jak wrócę do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zaczęłam współpracę z Rosegal... Zobaczymy jak to będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny post, pomocny dla nowych blogerów .
    Zapraszam do mnie
    monicabelle.blogspot.com

    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)