114

Witajcie!
Mam dzisiaj dla Was produkt, który otrzymałam w ramach współpracy z Verona (klik ). Mianowicie jest to Ingrid, Prelude Primer Base (Baza pod makijaż).


Informacje od producenta:

Matująca baza pod makijaż nadaje skórze niezwykłą gładkość i kaszmirową miękkość.
Dzięki niej otrzymasz natychmiastowy efekt wygładzenia, nawilżenia oraz delikatnego napięcia. Lekka, silikonowa formuła gwarantuje perfekcyjne i profesjonalne wykończenie makijażu, ułatwia rozprowadzenie fluidu oraz pudru. Optycznie spłyca zmarszczki i tuszuje wszelkie niedoskonałości cery.

Cena:
 14,99zł / 30ml


Dostępność :

np. NATURA 


Co ja myślę na temat tego produktu ?

Od dawna planowałam zakup tej bazy, ale jakoś nigdy nie mogłam się zebrać i teraz strasznie żałuję. Dlaczego ? Produkt spełnia wszystkie wymaganie jakie mu postawiłam. Ja nie potrzebuję jakiejś bazy, która jest używana przez wizażystów pochodząca z bardzo drogiej półki cenowej. Po nałożeniu bazy twarz staje się faktycznie matowa efekt utrzymuje się cały dzień. Cera jest wygładzona i bardzo delikatna w dotyku. Jeden ruch pompką wystarcza na to by pokryć twarz od A do Z ja zawsze biorę mniej bo używam jej tylko w strefie T. Baza mnie nie zapchała, nie uczuliła oraz nie podrażniła. Makijaż długo się na niej trzyma. Przy nakładaniu podkładu nie roluje się, a wręcz wspomaga rozprowadzanie podkładu. Może jedyna rzecz do której można się uczepić to ciemne opakowanie bo nie widać ile tego produktu nam zostało. 

Czy wrócę do tego produktu ?
Tak

Ocena:
9/10

Zapraszam na stronę producenta :













Udostępnij ten post

8 komentarzy :

  1. Fajnie, że się sprawdza ): Cena jest bardzo przystępna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie,że CI się sprawdziła :) Ja jutro pokaże co wybrałam sobie od Verony :))
    Zapraszam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Też od dawna planuję zakup bazy po podkład, kiedyś miałam,ale byłam bardzo zawiedziona efektem. Czułam jakbym miała maskę na twarzy, buzia strasznie się świeciła.
    Muszę wypróbować tej :)
    Zapraszam na mojego nowo powstającego bloga http://jussowa.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też jej używam na co dzień i jest baaaaardzo wydajna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również zastanawiałam się nad jej zakupem i chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś kupiłam bazę (nie pamiętam jakiej firmy) i uczuliła mnie. Więc zrezygnowałam. Ale myślę, że mogłabym spróbować tej bazy, która prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze wiedzieć na przyszłość, że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)