101



Witajcie !
Dokładnie 06.04.2014 r. ścięłam swoje niszczone końcówki włosów i rozpoczęłam miesięczną kurację by zadbać o swoje włosy. 

Zdjęcie zaraz po ścięciu: (z lampą)


Bez lampy :



Moje włosy już długi długi czas nie są katowane prostownicą, ani suszarką, ale niestety wcześniej nie miałam czasu, żeby o nie dbać.

Co będzie mi między innymi pomagało w kuracji miesięcznej ?:
- Gliss Kur odżywka bez spłukiwania z jedwabiem

- Gliceryna kosmetyczna z Manufaktury kosmetycznej


- Jedwab z Biosliku


- Olejek arganowy


- drożdże domowe


Maska keratynowa z Kallosa 

 Dodatkowo też stosuję olejek rycynowy, ale niestety zdjęcie mi się nie chciało wczytać ;c

Kuracja trwa i wychodzi mi to dobrze mam problemy jeszcze ze smakiem drożdży, ale się przyzwyczajam :D


Udostępnij ten post

15 komentarzy :

  1. Drozdze, pychotka :) Serio, lubie ten smak ;D Bardzo ladne wlosy i piekne, rowne koncowki :) Zycze sukcesow w pielegnacji, postawilabym jeszcze na jakas maske emolietnowa i od siebie polecam siemie lniane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam tego jedwabiu, jest bardzo przydatny i dobry. :)

    http://oliviabelica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem jak Twoje włosy będą wyglądać po całej kuracji z użyciem tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa jakie będą efekty. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :).
    Jedwab mam ale na razie czeka na swoją kolej :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja moze kupie ta odzywke bez splukiwania, bo slyszalam dobre opinie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w kuracji włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. siostro a jedwab nie będzie Ci tez wysuszał włosów ? bo podobno te silikony czy coś wysuszają również, ja odstawiłam go :) a drożdże polecam w tabletach mi pomagają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórym wysusza mi nie więc dlatego go stosuję :) Ale trzeba z nim działać ostrożnie :) Myślę nad tabletkami na razie postawiłam na świeże drożdże :)

      Usuń
  8. Moja kuracja drożdżowa trwała 1 dzień i starczyło mi determinacji na wypicie pół kubka ;) Never again.
    Teraz stosuję skrzypo-pokrzywę, smak o niebo lepszy, zobaczymy jak efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam maskę z Kaloss i jest bardzo dobra tylko po jakimś czasie zapach mnie drażni.

    OdpowiedzUsuń
  10. maski Kallos są świetne ;) podziwiam za drożdże :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenia z regeneracją! Ja swoją przeprowadzam od lutego i widzę efekty. Jestem ciekawa jak sprawdza się u Ciebie maska Kallos, bo u mnie jest niestety średnio.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu, masz piękne włosy. Powodzenia w kuracji. Włosom warto poświęcić trochę serca :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)