545- Eveline koenzym młodości Q10, krem do depilacji 9 w 1




Instagram

Witajcie!
Dzisiaj zacznę od informacji, ponieważ myślę, wiele z Was to zainteresuje. Mianowicie jutro rano wyruszam do Szczawnicy, przede mną 5-6 godzin jazdy. Planowałam ten wyjazd ze swoim partnerem od dłuższego czasu, jest to nasz urlop, odpoczynek od pracy, chwila dla siebie. Wyjazd będzie bardzo aktywny, mamy konkretne plany, mam nadzieję, że przywiozę tonę zdjęć by potem móc Wam pokazać czy Szczawnica okazała się pięknym miejscem. Mam nadzieję, że uda nam się zahaczyć także o Zakopane, ponieważ będziemy rzut kamieniem, a warto by było także udać się na Krupówki.  W czasie wyjazdu odcinam się od Internetu, myślę, że najłatwiej będzie mnie złapać na Instagramie, ale absolutnie nie wiem, czy wpisy będą się pojawiały. Jeżeli będę miała gdzieś dostęp do Internetu i znajdę chwilkę na pewno coś się pojawi, ponieważ mam zapas wpisów i w każdej chwili będę mogła coś wrzucić.  Mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi za złe chwilowej nieobecności, lecz po roku ciężkiej pracy także pragnę odpocząć. Po powrocie będę nadrabiała zaległości, ponieważ mam w planach parę projektów, które mam nadzieję, że uda mi się dokończyć i w sierpniu zaczną się pojawiać zaplanowane wpisy. Lecz koniec już jęczenia, zapraszam na recenzję!




Przed Wami krem do depilacji nóg marki Eveline.

Strona internetowa producenta:

Depilacja to podstawa, każda kobieta powinna dbać o swoje ciało, a pozbywanie się zbędnego owłosienia jest czymś normalnym. Nogi- największa powierzchnia do depilacji. Mimo wszystko nigdy o niej nie zapominam. Myślę, że większość z nas sięga po maszynki inna grupa po depilatory, lecz sporo osób zapomina o tym, że kremy do depilacji to bardzo dobra rzecz. Widome jest to czasochłonny zabieg, lecz efekty są bardzo fajne. Włoski odrastają tak po 4-5 dniach, więc moim zdaniem to zachwycający wynik. Krem trzymałam na nogach około 15 minut by osiągnąć oczekiwany efekt. Krem doskonale usuwa włoski, nawet najmniejsze. Po użyciu nie ma efektu podrażnienia. Włoski absolutnie nie wrastają. Krem niestety nie ma dość przyjemnego zapachu, lecz nie odpycha od siebie. Nie utrzymuje się on na skórze więc nie musimy się martwić, że po użyciu każdy będzie wyczuwał mało atrakcyjny zapach. 









Udostępnij ten post

8 komentarzy :

  1. Kochana odsapnij i wypoczywaj, zaleglosci ponadrabiasz po powrocie - udanego urlopu :)!
    Kremu nie mialam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego wyjazdu, bawcie się dobrze :)
    A kremów do depilacji nie używam :D Bawię się z woskami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na mnie zazwyczaj takie kremy nie działają, ale może ten jest lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię kremów do depilacji, od dłuższego czasu używam depilatora.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja miałam krem do skóry wrażliwej z evline i byłam z niego zadowolona, moja siostra stosowała go nawet na twarz .

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba taka forma depilacji nie jest dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio właśnie zaczęłam korzystać z kremu do depilacji, również polecam, moim zdaniem lepszy od maszynki :)

    Zapraszam do siebie:
    http://just-aulia.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)